Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 20 maja 2024 04:23
Reklama

Maria Piznal wypunktowała kłamstwa Tomasza Milera. Wyrok sądu jednoznaczny

Za przygotowanie uchwały śmieciowej Tomasz Miler dostał od burmistrza Mieczysława Sawaryna nagrodę (publiczne pieniądze). Sąd prawomocnym wyrokiem stwierdził, że uchwała która obowiązywała w gminie Gryfino dwa lata, zawiera błędy. Na dzisiejszej sesji mieszkanka Maria Piznal (która z Bożeną Górak stanęła w obronie wielu mieszkańców gminy) wytknęła wiceburmistrzowi Tomaszowi Milerowi kłamstwa. Poniżej fragmenty jej wystąpienia.
Maria Piznal wypunktowała kłamstwa Tomasza Milera. Wyrok sądu jednoznaczny

Występuję w imieniu swoim oraz pani Bożeny Górak i wielu zainteresowanych mieszkańców gryfińskiej gminy. Ponownie zabieramy głos w sprawie zaskarżonej przez nas uchwały odpadowej, ponieważ podczas sesji 2 marca 2023 r. wiceburmistrz Tomasz Miler, odnosząc się do niedawnego wyroku NSA, wprowadził w błąd społeczeństwo gryfińskiej gminy.

Manipulacje wiceburmistrza

Po pierwsze, p. Miler mocno zwracał uwagę na to, że zarzut sformułowany w naszej skardze cyt. „mówił, że nie można stosować dwóch różnych metod w dwóch różnych typach zabudowy” i że „ten zarzut nie miał racji”.

To manipulowanie faktami, ponieważ w pierwszym akapicie uzasadnienia naszej skargi z 28 grudnia 2020 r. wskazałyśmy na dwa równorzędne elementy zaskarżonej uchwały odpadowej, które w naszej ocenie naruszały prawo. Było to zastosowanie opłaty „od osoby” dla mieszkańców w zabudowie jednorodzinnej i „od powierzchni zajmowanego lokalu” dla mieszkańców zabudowy wielorodzinnej bez żadnego wyjaśnienia, z jakiego powodu inaczej potraktowano wytwórców odpadów w obu typach zabudowy. Nie, że w ogóle zastosowano dwie różne metody, ale że w uzasadnieniu tej uchwały nie było żadnych informacji, wyjaśnienia dlaczego zastosowano tak różne metody, choć różnicowanie to dotyczyło również mieszkańców tej samej miejscowości, często w sąsiadujących ze sobą budynkach. W naszej ocenie i wielu zainteresowanych, konieczność takiego uzasadnienia wynika wprost z powszechnego charakteru uchwały odpadowej, odnoszącej się do wszystkich mieszkańców gminy. 

Sąd stwierdził naruszenie prawa

Drugi zarzut sformułowany w pierwszym akapicie naszej skargi brzmiał: „W przypadku jednej z grup mieszkańców – samotnie zamieszkujących  w zabudowie wielorodzinnej – wyliczenie stawki opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi będzie odbywało się z wykorzystaniem aż trzech metod.” W naszej ocenie było to sprzeczne z zapisami Ustawy o utrzymaniu czystości   i porządku w gminach. „Ustawodawca określił bowiem, iż dopuszcza się stosowanie więcej niż jednej metody ustalenia opłat, jednakże odnosi się to do obszaru gminy, nie zaś do jednego tego samego właściciela nieruchomości. Tymczasem w gminie Gryfino samotnym mieszkańcom zabudowy wielorodzinnej opłata za gospodarowanie odpadami komunalnymi ustalana będzie bądź od powierzchni zajmowanego lokalu, bądź od osoby, co z kolei będzie zależałood trzeciego sposobu wyliczania opłaty – ilości zużycia wody.”

Sąd podzielił nasze stanowisko, wskazując w wyroku, iż Organ bezpodstawnie zastosował nieznaną ustawie metodę ustalenia opłaty, że doszło tu do nieuprawnionego modyfikowania metod wskazanych przez ustawodawcę, i w związku z tym „Sąd (…) stwierdził w przypadku skarżonej uchwały istotne naruszenie prawa” to cytat z wyroku WSA z 27 kwietnia 2022 r., którego nie podważył NSA.

Kłamstwo Milera o uldze

Mimo to pan Miler stwierdził: „Mogliśmy podjąć taką uchwałę, jaką podjęliśmy. To, co było w niej błędnego, zdaniem sądu, to wprowadzenie ulgi dla mieszkańców.” To nieprawda. Raz, że część tej uchwały istotnie naruszała prawo, co ostatecznie potwierdził NSA, odrzucając skargę kasacyjną gminy od wyroku WSA z 27 kwietnia 2022 r., tak więc nie można było jej podjąć    w takim kształcie jak ona została przyjęta i przez dwa lata funkcjonowała. Dwa, że nie zawierała żadnej ulgi dla mieszkańców. Informowanie więc, że taka ulga była w tej uchwale, jest po prostu kłamstwem. 

Manipulacja wiceburmistrza faktami

Dodatkowo, p. Miler na poprzedniej sesji powiedział także: „Tej ulgi, co do której – chyba wszyscy się zgadzaliśmy – że ukłon w stronę tych mieszkańców, którzy gospodarują jednoosobowo, ma sens.” Zadziwiające, jak można manipulować faktami. W czerwcu ub.r., kiedy podejmowana była uchwała  w sprawie petycji dotyczącej podjęcia działań zmierzających do zmiany obowiązującej wówczas uchwały śmieciowej, podałyśmy przykłady, jak mieszkańcy ocenili zapis ze skarżonej uchwały odnoszący się do możliwości skorzystania z opłaty „od osoby” przez jednoosobowe gospodarstwa w zabudowie wielorodzinnej w sytuacji, gdy średnio w miesiącu zużycie wody  w tych lokalach nie przekroczy 4 m³ wody. Ten zapis limitujący wodę został jednoznacznie skrytykowany, a nawet określony jako dyskryminujący, pogwałcający prawa i wymuszający. Podczas posiedzenia jednej z komisji zacytowałam wiele krytycznych wypowiedzi mieszkańców odnoszących się do tej rzekomej „ulgi” – jak ją nazywa p. Miler, a do skargi dołączyłyśmy pisma mieszkańców kierowane w tej sprawie i do zarządców spółdzielni mieszkaniowych, i do burmistrza.

Brak odpowiedzi z urzędu

O wprowadzenie rzeczywistej ulgi mówiłyśmy z p. Górak, zarówno podczas posiedzeń komisji Rady, gdzie rozpatrywano złożoną przez nas petycję   z żądaniem zmiany fatalnej uchwały śmieciowej, jak i w czasie ubiegłorocznych sesji. Dopytywałam również burmistrza w mailu z 20 października ub. roku, zadając takie pytanie: Czy w nowym projekcie „uchwały śmieciowej” uwzględni Pan jakiekolwiek ulgi dopuszczone przez ustawodawcę? Jeśli tak – kogo będą dotyczyły? Jeśli nie – dlaczego?” do dziś nie otrzymałam odpowiedzi.

Ustawa o utrzymaniu porządku i czystości w gminach jasno określa,  że gmina może wprowadzić ulgi – częściowe lub całkowite zwolnienie z opłat  za śmieci. Ale w gminie Gryfino takich ulg nie wprowadzono – ani w zaskarżonej przez nas, nieobowiązującej już uchwale, ani w uchwale obowiązującej  od stycznia br. Nie ma tam żadnych ulg, poza obligatoryjną kompostownikową, proszę więc nie wprowadzać w błąd mieszkańców – i to po raz kolejny. 

Przeciąganie sprawy w czasie

Wiceburmistrz Miler na sesji 2 marca powiedział: „przeszliśmy te wszystkie batalie na wszystkich szczeblach”. Pytanie – w jakim celu? po co?, skoro już po pierwszym półroczu funkcjonowania zaskarżonej uchwały było wiadomo, że zanosi się na duży deficyt. Po roku czarno na białym wyszło, że ten deficyt   jest olbrzymi – ponad 1 milion 600 tys. zł– nigdy takiego nie było od zmian wprowadzonych w 2013 r.; i w 2022 r. nadal ten deficyt był generowany (zapewne niedługo dowiemy się, ile wyniósł). Takie działanie nie jest przejawem dbałości o finanse gminy. Uchwała ta wymagała pilnej zmiany. Ale w kolejnej skardze kasacyjnej z 17 czerwca ub. roku, radca prawny działający w imieniu Rady Miejskiej wniósł m.in. o ewentualne uchylenie wyroku WSA i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania przez Sąd I instancji – co w przypadku uznania tego wniosku przez NSA oznaczałoby kolejne przeciąganie sprawy w czasie i dalsze funkcjonowanie uchwały, która wymagała pilnej zmiany.  Dopiero kolejna inicjatywa oddolna, którą była złożona przez nas petycja, przyczyniła się do zmiany funkcjonującego przez 2 lata bubla prawnego. 

Zarzuty były uzasadnione

W swoim wystąpieniu 30 czerwca 2022 r. przekazałam, że aż 3 strony kolejnej skargi kasacyjnej przeznaczone zostały na uzasadnianie, że obie z p. Górak nie miałyśmy interesu w zaskarżeniu uchwały śmieciowej. Naczelny Sąd Administracyjny w prawomocnym wyroku odniósł się do tego krótko: „Za niezasadne należy uznać zarzuty, w których organ kwestionuje istnienie po stronie Skarżących interesu prawnego do zaskarżenia przedmiotowej uchwały”.

I kolejne cytaty z prawomocnego wyroku NSA (z 16 lutego 2023 r.): „Regulowanie metody ustalania opłaty za gospodarowanie odpadami w sposób odmienny niż uczynił to ustawodawca stanowi naruszenie ustawowego upoważnienia” czyli jest sprzeczne z prawem”, „Przyjęcie praktyki sprzecznej z zasadami ustawy nie może być uzasadniane zasadą samorządności jednostek samorządu terytorialnego.”

Miały być informacje, a nie było

W trakcie poprzednich dyskusji część radnych zwracała uwagę  na niedostatek edukacji i działań, które wzmocniłyby uszczelnienie systemu, właściwą segregację odpadów. Jednym z takich działań jest zastosowanie tzw. aplikacji śmieciowej udostępnianej nieodpłatnie przez gminę Świdnik. Można rzec, że dopiero po kilkukrotnych interwencjach niektórych radnych, gryfińska gmina zawarła porozumienie z gminą Świdnik dotyczące korzystania z tej aplikacji. W odpowiedzi na jedną z interpelacji jest informacja, że zostało ono podpisane 20 października 2022 r. przez burmistrzów obu jednostek samorządowych. 

W jednym z punktów tego porozumienia jest: „Gmina Gryfino zobowiązana jest do informowania opinii publicznej o fakcie uzyskania prawa do korzystania z aplikacji od Gminy Miejskiej Świdnik, w szczególności w ramach wszelkich przejawów aktywności medialnej związanej z korzystaniem z aplikacji.” Pytanie, czy i gdzie mieszkańcy gryfińskiej gminy mogli znaleźć informacje na ten temat? Nie było ich ani na stronie głównej Urzędu, ani w gazecie promocyjnej „INFO Gryfino” z grudnia ub. roku, dostarczanej bezpłatnie mieszkańcom gminy. A zatem, czy takie działanie nie stoi w sprzeczności z podpisanym z gm. Świdnik porozumieniem? 

Inni potrafili przygotować broszury dla mieszkańców

Maria Piznal podała przykład z gminy Bychawa – o tym mówiła na sesji w czerwcu 2022, mianowicie, że otrzymała mail od burmistrza tej gminy, który przekazał, iż od momentu ogłoszenia na stronach tamtejszego urzędu komunikatu o wprowadzeniu aplikacji śmieciowej, w ciągu kilku miesięcy w systemie pojawiło się kilkadziesiąt nowych osób. Ale tam komunikat – jak to ocenili niektórzy – „bił po oczach”, a u nas? Dodałam też, że z pytaniami zwróciłam się do gminy Świdnik, skąd uzyskałam odpowiedź /bodajże w październiku ub. roku/, że od wprowadzenia tam aplikacji śmieciowej w 2019 r. do czasu, kiedy zadałam pytania, w systemie udało się „odnaleźć o. 1.500 osób wcześniej niezgłoszonych). I dalej Maria Piznal mówi:

I skoro o edukacji w zakresie gospodarki odpadami wspomniałam, to chciałabym jeszcze zaprezentować dwie broszurki, które otrzymałam od mieszkańców naszej gminy. 

Maria Piznal krótko omówiła dwie broszurki – świetnie wydanej publikacji gminy Przelewice pt. „Gotuję i segreguję” w ramach kampanii edukacyjnej pn. „Gospodarka odpadami jako kluczowa część gospodarki o obiegu zamkniętym” oraz mat. gryfińskiej gminnej spółki komunalnej PUK, wydanej z ewidentnym błędem – na jednej ze stron napisano mianowicie, że do żółtego pojemnika – na odpady z metali, tworzyw sztucznych i opakowania wielomateriałowe nie wrzucamy: kartonów po mleku, sokach i innych napojach – a wiadomo, że „czym skorupka za młodu nasiąknie…”. I dalej Maria Piznal mówi:

Apel do burmistrza Sawaryna

Na koniec swojej wypowiedzi nt. prawomocnego wyroku NSA zastępca burmistrza przekazał, że: „niezależnie już od dyskusji o tym jak ta sprawa się zakończyła, to myślę, że warto teraz spojrzeć na to kompleksowo.” Bardzo prosimy o taki całościowy ogląd. Panie burmistrzu.

I tu Maria Piznal zwróciła się wprost do Mieczysława Sawaryna, który – jak mówił – słucha i obserwuję sesję ze swojego gabinetu: 

Proszę zaprosić mieszkańców do wspólnego wypracowania tej kompleksowej oceny wprowadzenia i funkcjonowania uchwały Rady Miejskiej w Gryfinie z 5 listopada 2020 r. (tzw. uchwały śmieciowej). Uchwały, która obowiązywała przez dwa lata, choć była mocno krytykowana, podzieliła społeczeństwo, doprowadziła do niespotykanego w historii funkcjonowania systemu deficytu, zaś w rezultacie sądowych rozstrzygnięć okazała się bublem prawnym. Obie z p. Bożeną Górak już dziś deklarujemy swój udział w takich pracach. 

(śródtytuły od reakcji)


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
i
strażnik Gryfina 14.04.2023 09:18
Czy Miler oddał już te pieniądze z niesłusznie pobranej nagrody na system śmieciowy?

i
łoł 13.04.2023 09:48
Czytałem ten wyrok. Jest porażający dla gminy.

i
pomyśleć 13.04.2023 12:08
A Sawaryn za ten burdel w przepisach dał Milerowi nagrodę.

i
dobrze pamiętam? 13.04.2023 15:05
To chodzi o te 15 tys. które z naszych podatków dał Milerowi Sawaryn?

i
szybko 13.04.2023 18:05
Teraz powinien zwrócić pieniądze do kasy gminy.

i
oczywista oczywistość 14.04.2023 10:03
Skoro jest wyrok to jest podstawa aby pieniądze wiceburmistrz zwrócił.

i
romb 03.04.2023 12:43
Klika żyje z tego co zabierze nam podatnikom.

i
studium upadku 03.04.2023 00:34
Głupota, upór i kłamstwa przykrywajęce głupotę.

i
fakir 02.04.2023 14:33
Pani Piznal to obnażyła tylko czubek góry lodowej. Trochę powiedział o cwancykach radny Rafał Guga.

Yhy 02.04.2023 19:07
To przewodniczący Guga chyba wie co należy zrobić w związku z takimi cwancykami. Na śp. Piłata potrafili denuncjować i nawet Ci co jeszcze zasiadają w radzie obecnej kadencji i nie tylko.

Dzień 02.04.2023 23:33
Wie a nic nie robi

Slużby 02.04.2023 23:31
P. ŔAFAŁ GUGA nic nie robi aby skrócić tą Górę Lodową

Wnikliwość. 03.04.2023 07:40
Czyli ta cała radą jest siebie warta razem z burmistrzami. Jedni cwancykują a drudzy udają, że tego nie widzą. Dobre.

i
uogólnianie jest niesprawiedliwe 03.04.2023 09:29
do Wnikliwość: Każdego trzeba sądzić według możliwości, stanowiska i tego co robi.

Naprawdę. 03.04.2023 11:04
Powinnością każdej osoby w radzie jest dbanie o rzetelną i rzeczową działalność gminy sprawowaną przez organy wykonawcze tej jednostki. Dokonywanie kontroli nad poczynaniami burmistrzów i wujtów jest obowiązkiem Rady a nie przywilejem. Niewiedza i zaniechanie działania nie jest usprawiedliwieniem nieudolności. Wiedza jest koniecznością w związku z pełnieniem funkcji publicznych, a działanie niezbędne w imię poszanowania prawa i dobra publicznego. Z drugiej strony wykorzystywanie stanowiska dla własnych korzyści materialnych czy osobistych jest przestępstwem kryminalnym i za to ponosi się odpowiedzialność nie tylko karną ale również urzędową - usunięciem ze stanowiska. Jeżeli jest wiedza o takich poczynaniach osoby publicznej należy temu przeciwdziałać i podejmować kroki przewidziane prawem.

i
krawcowa 02.04.2023 14:30
Wałek goni wałek

Carlos 02.04.2023 09:07
Mam pytanie, za co bierze kasę np. "Radny" Pazik? Co takiego zrobił dla Gryfina? jakieś własne inicjatywy, pomysły, sukcesy??????

i
daj spokój 02.04.2023 10:05
A w ogóle jest takie nazwisko w radzie?

LOL 02.04.2023 11:31
Jak to za co? A za to, że jest statystą na sesjach i grzeje krzesło, bez rzeczowego głosu. Za brak celności w sprawach ważnych dla działalności gminy. Za to, że jest bez"radnym". Większość w tej radzie to statyści nie mający nic do powiedzenia sensownego lub pożyteczni symetryści-zależni.

Slużby 02.04.2023 23:35
Bierze kasę za podnoszenie ręki do góry Tak lub Ńie

xxx 02.04.2023 07:52
Hobit ogólnie ma przejebane, wałek z działkami prędzej czy później wypłynie, sucha blondyna też powinna być zesrana w tym momencie.

i
yyy 02.04.2023 10:17
Hobit, czy Hobbici? Wałek czy wałki? Kto to sucha blondyna? Proszę trochę więcej szczegółów.

GTaras 01.04.2023 21:17
Czy to ten z Milerów co już raz w sądzie z panią Piznal przegrał?

i
Dżepetto 01.04.2023 22:50
Tak to ten sam. Teraz kłamczuch niczym Pinokio.

GTaras 01.04.2023 21:17
Czy to ten z Milerów co już raz w sądzie z panią Piznal przegrał?

i
krótko 01.04.2023 12:25
Oliwa zawsze sprawiedliwa i prawda na wierzch wypływa panie Miler.

Yes 31.03.2023 21:30
Takie merytoryczne osoby powinny zasiadać w radzie. A nie osoby które nie potrafią zabrać głosu.

Robal 02.04.2023 09:08
Potrafią , jeśli maja w tym swój interes. A takich co łapy podnoszą nazywamy sygnalistami

i
enek 02.04.2023 10:06
Przecież taka Kasprzykowa to z tego żyje. Stąd te kompromitujące głosowania.

Dzień 02.04.2023 23:44
baba maszynka do glosów

i
macki 03.04.2023 00:16
Tylko korzyści z rodziną

R 31.03.2023 18:13
Dlaczego ten leniwy tercet nie ponosi żadnej materialnej odpowiedzialności za swoje skandaliczne decyzje? Przecież jest ustawa o odpowiedzialności urzędników cywilnych i te trzy biurwy uzurpując sobie uprawnienia procesowe Rady Miejskiej już dawno powinny za to beknąć. A tak wykorzystując gminnego prawnika robią wszystko aby przykryć swoje machlojki i przekręty.

i
już niedługo 01.04.2023 00:51
Poniesie...

Obudź się Gryfino 31.03.2023 12:55
Obecność i wypowiedź na sesji pani Marii Piznal ujawniła przepaść merytoryczną jakiej nie posiadają niektórzy radni zasiadający w radzie tej kadencji. Czy gmina Gryfino dalej zamierza tolerować i wybierać w skład rady słabe niekompetentne osoby, nie zabierające wogóle głosu lub też wypowiadające się w sposób prymitywny. Czy gmina dalej zamierza powierzać mandat do zarządzania miastem takim słabym merytorycznie osobom. Odpowiedź jest prosta - nie. Moim zdaniem słychać i czuć, że Gryfino potrzebuje takich osób jak pani Maria Piznal. Dziękuję.

i
zastanawiam się 31.03.2023 12:16
Co on ma na burmitrza, że ten trzyma takiego nieudacznika, który ewidentnie politycznie mu szkodzi.

i
prawda 31.03.2023 12:29
Wielu ludzi się nad tym zastanawia. Nie dziwią się tylko ci, co znają prawdę o Studium Zagospodarowania Gminy.

Kolontaja 31.03.2023 14:29
Mierny, bierny ale wierny

taka sobie definicja... 31.03.2023 17:47
sieć - to splot sznurków i powiązań...

Reklama
ReklamaMrówka
Reklama