Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
piątek, 1 listopada 2024 00:56
Reklama
Reklama

Robert Karaś pod gradem oskarżeń. Pokazał wyniki badania wykrywaczem kłamstw

Robert Karaś, popularny ultrasportowiec musi się tłumaczyć z afery dopingowej. W jego organizmie wykryto niedozwolone substancje.
Robert Karaś pod gradem oskarżeń. Pokazał wyniki  badania wykrywaczem kłamstw

Autor: Robet Karaś Instagram

Karaś jest uznanym sportowcem, który podbija media. W maju ukończył wyścig 10-krotnego Ironmana w Brazylii. Wykonując to mordercze zadanie pobił rekord świata osiągając wynik 164 godziny, 14 minut i 2 sekundy.

Tymczasem teraz Karaś musi odpierać zarzuty o stosowanie dopingu. Nikomu nie trzeba tłumaczyć, że jeżeli Robert zostanie uznany za winnego przyjmowania zakazanych substancji to jego kariera legnie w gruzach. Straci także wszystkie rekordy. Będzie jednak mógł startować w innych federacjach ultrasportu. Jak sam przyznał, ma takie oferty. 

„Nie stosowałem...”

Sportowiec zapewnia, że nigdy nie stosował dopingu, a kiedy walczył o rekord świata nalegała o przeprowadzenie dokładnych testów. Karasiowi chodziło o to, żeby nikt nie podważył jego wyczynu. - W całej mojej karierze zawsze byłem czysty, co potwierdzały wyniki wielu badań antydopingowych, jakie przechodziłem po każdym z dotychczasowych startów w Pucharze Świata – napisał w oświadczeniu.

Przyznaje jednak, że gdy w styczniu leczył złamanie ręki i żeber przyjmował leki zawierające zakazane w zawodowym sporcie substancje. - Zostałem wielokrotnie zapewniony, że przyjęcie tych leków nie będzie miało żadnego wpływu na przygotowania ani na sam występ w Brazylii. Jestem w stałym kontakcie z federacją IUTA. W tej chwili czekam na wynik badania próbki B. Niezależnie jednak od tych wyników i od ostatecznej decyzji federacji chcę podzielić się swoją historią. Niech będzie to przestroga dla innych sportowców, żeby stosowali zasadę ograniczonego zaufania do opinii ekspertów – dodał sportowiec.

Wykrywacz kłamstw

Żeby udowodnić, że mówi prawdę, Karaś dał się zbadać wykrywaczem kłamstw. Wyniki badania sportowiec przedstawił w sieci i można z nich wnioskować, że Karaś w sprawie dopingu nie kłamał. W kolejnym oświadczeniu uściślił, że środki w lekach przyjął przygotowując się do lutowej walki MMA, a nie podczas treningów do Pucharu Świata, który odbył się pod koniec maja.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Sandacz 08.08.2023 18:07
No i wyszło, że karaś to leszcz.

Wszystko widać 05.08.2023 22:48
Straszny id0iota,.

A. Żmijewski 02.08.2023 20:03
jemu się ten doping należał tak jak saletra wapniowa należy się ogrodowym pomidorom ze szklarni. Bez wspomagaczy nie ma kołaczy

lecz się! 02.08.2023 20:43
Ł. stalkerze - szprycujesz *** przed zawodami? Wpisujesz swoje tekścidła pod artykułem o poszukiwaniu chorego człowieka!

wstyd, szczujki... 02.08.2023 22:27
Łajdaś - a jak sadzonki z Holandii?

Ires 01.08.2023 23:05
W ogóle to te wszystkie dyscypliny "mieszane" są nie poważne. Ktoś nie istniałby w pływaniu czy w biegach czy kolarstwie to idzie do triathlonu. Ktoś nie ma szans w boksie czy zapasach to idzie do MMA. Ktoś nie ma szans w podnoszeniu ciężarów to idzie do strongman. No i tak chłopcy udają sportowców, a takie mądre przysłowie jest że jak coś ( ktoś) jest do wszystkiego to jest do.... ( wpisz dowolne) ;D

Lekkoatleta 16.08.2023 17:21
Jak ktoś pływa zmiennym to znaczy, że nie umie pływać? Jak ktoś startuje w 10-cio boju, to znaczy, że nie nadaje się do Lekkoatletyki? A może jak ktoś bije rekord klubu - np. w LA, albo zostaje mistrzem województwa to znaczy, że jest dobry?

żenada 01.08.2023 18:35
"wziąłem, miałem w d... że to doping niedozwolony" - a co ma powiedzieć drugi na mecie?

wyka 01.08.2023 18:19
Tylko bez kombinacji proszę.

A. Żmijewski 01.08.2023 17:53
Brał czy nie brał to nie ma znaczenia. Czepiają się chłopa to musi skargę zasadna z zażaleniem napisać i tyle. Mogę mu wzór podesłać.

M. P. I. S. Łajdaś 01.08.2023 18:34
Łajdaś, ty stalkerze - twoje dzieci biorą przed zawodami? A skargi najlepiej pisać i prosić od razu o ich odrzucenie. Chociaż i tak nikt nie miał podstaw do innego podejścia do tej skargi... https://www.igryfino.pl/artykul/28325,poskarzyl-sie-na-burmistrza-jednak-byl-zadowolony-ze-rada-nie-uznala-winy-sawaryna

Normalka 01.08.2023 16:32
Gdyby był Niemcem, to nikt by nie kwestionował wyników.

ech, onuco... 01.08.2023 17:40
A Rosjan w ogóle przepędzono z powodu dopingu państwowego...

kukiz 15 1+5=6 i to z saturna ha ha ah 01.08.2023 11:54
ajron men jest jeden w sejmie ha ha ah i tez jedzie na dopingu ha ha ah

triathlon 01.08.2023 11:43
Wariograf to mocna rzecz w tej sprawie.

profesjonalizm 01.08.2023 12:07
Mocna rzecz to wyniki badań krwi. Jeśli są substancje dopingowe, to nie można mówić o uczciwym wyniku. Inaczej każdy trener faszerowałby zawodników poza ich wiedzą...

uważam, że 01.08.2023 11:37
Sam sobie tej biedy napytał. Oby został potraktowany sprawiedliwie.

profesjonalizm 01.08.2023 11:34
Jak się zawodowo zajmuje sportem, to się myśli. Brał środki - nie jest tak trudno sprawdzić, czy mógł i w jakim terminie. Ostatecznie przed zawodami mógł się poddać badaniom - PRZED - dla własnego bezpieczeństwa. A teraz wstyd i żenujący niesmak...

satanista z sld z warszzewa ha ha ah 01.08.2023 11:31
ja tam po *** *** ha ha ah

i
fan 01.08.2023 11:26
Trzymam kciuki aby wyjaśniło się pozytywnie dla Karasia.

Reklama
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama