Bazarowe Gryfino. Nieraz trudno przejść

No z takimi pierdołami pisać do redakcji...... Następna pustogłowa mama która chciała choć na chwilę zaistnieć.Było napisać o nierównościach chodnika zafundowanych przez włodarzy naszej gminy,że nic z tym nie robią i wózkiem po chodniku jedzie się niczym traktorem po polu buraczanym,nic się w tym mieście nie naprawia i nic nie robi , a nie o tym że ktoś handluje ciuchami.To jest właśnie jedna z tych siks którym trzeba schodzić z drogi jak wózkiem jedzie i do tego slalomem ale słowo ,,przepraszam'' to przez gardło nie przejdzie.

Ku*wy które nie płacą podatku chcą się tylko wzbogacać a sprzedają szmaty ! Moje pytanie gdzie straż miejska? Chcą sprzedawać na rynek wypad ! Kupić stanowisko i sprzedawać...

Zawsze się znajdzie jakaś menda co jej będzie przeszkadzało, chodnik ma 10 m szerokości,i jeszcze jej pizdzie mało

Co za znieczulica każdy patrzy przez pieniądze. Wczujcie się w role matki gdzie idzie wóz wózkiem i 2 dzieciakami.

MI to lotto.

W tym miejscu chodnik jest naprawdę szeroki to nie jest aleja gwiazd w Międzyzdrojach większym problemem jest ten śmietnik a właściwie Publiczna Toaleta gdzie załatwiają swoje potrzeby nie patrzą czy są dzieci może tym się ktoś zajmie

Aż nie do wiary... Ludzka krótkowzroczność i bezmyślność nigdy nie przestanie mnie zadziwiać. Niejednokrotnie byłam w sytuacji, gdy idąc chodnikiem musiałam wyminąć dwie mamy z wózkami, idące obok siebie, zajmujące całą przestrzeń chodnika. Albo mamę z wózkiem i drugim dzieckiem na rowerku, i podobna sytuacja. Można wtedy powiedzieć: "Przepraszam", uśmiechnąć się, wyminąć "przeszkodę" i przejść. Nie wierzę, że ktoś w takiej sprawie pisze do redaktorów i oczekuje interwencji władz.... Trochę życzliwości, ludzie....

Jest niejedna droga, którą można przejść. Bez przesady! Ludzie walczą o byt, o pieniądze na leki a pani na problem z przejściem, choć parę metrów dalej jest inna droga?! Serio?! Bez przesady!!!

Może i to nie jest estetyczne ale wcale się nie dziwię że ludzie walczą o byt. Komu to przeszkadza że ludzie sprzedają swoje zdrowsze produkty z własnej uprawy. Pewnie tej młodej nieświadomej matce która karmi swoje małe dzieci niezdrową marchewka z pescytydami

No to ma pani duży problem

Młoda mamo,widzę że masz coś przeciwko ludziom handlującym.Proponuję więcej empatii i zrozumienia.

Powinniśmy traktować takie małe kiermasze jak lokalny folklor i alternatywę dla marketów i tak wielu ludzi kupuje i można porozmawiać że sprzedawcą i zamówić rzeczy które Ciebie interesują komu to przeszkadza to musi być smutny zły człowiek

To sam jest przy Biedronce i Gryfenie i na Fisaczej przy Intermache Jest targowisko i tam niech odbywa się handel. Może nowe władze zrobią z tym co nalezy

"madka" ma problem? Przecież na zdjęciu widać, że można spokojnie ominąć - jest dużo miejsca - no chyba że ktoś uważa, że dwa kroki więcej to już mordęga...

Trzeba wziąć się za ciężarne. Tylko w Polsce ciąża to choroba. Dlaczego ciężarne nie przychodzą do pracy. To zjawisko masowe. Dlaczego ZUS nie kontroluje