Karolina Baranowska zawiadamia samorząd gminny o sprawie spadkowej i późniejszym zabezpieczeniu nieruchomości Apeximu. Sprawa dotyczy Adama B., właściciela firmy Apexim, który został prawdopodobnie zamordowany (prowadzone jest śledztwo przez prokuraturę zielonogórską). W związku z tym zawieszono sprawy sądowe dotyczące gmin Cedynia i Chojna, w których stroną jest jednoosobowa firma z Zielonej Góry.
Cedynia i Widuchowa są już po sesjach absolutoryjnych. Dziś na sesji rady miejskiej Adam Zarzycki, burmistrz Cedyni uzyskał od 11 radnych poparcie. Przeciwni byli Krzysztof Nowak, Czesława Borgul i Marcin Paluch, a Kazimierz Wolski wstrzymał się od głosu. Dyskusji podczas uchwalania punktu o absolutorium nie było. Kilka dni wcześniej przekonywać radnych musiał skarbnik i wójt gminy Widuchowa. Po długiej dyskusji za absolutorium dla wójta Michała Lidwina opowiedziało się 8 radnych, 4 było przeciwnych, a 2 radnych wstrzymało się od głosu.
Romantycznym miejscem w naszym województwie jest Dolina Miłości w Zatoni Dolnej (gmina Chojna). Park został odnowiony dzięki Fundacji Zielonych Gaja przy finansowym wsparciu funduszy europejskich. Starczyło też pieniędzy na publikacje. Jedna z nich nosi tytuł „Spacerem po Dolinie Miłości”.
Pogrzeb zmarłego 5 czerwca 2013 r. Adama Baranowskiego odbędzie się we wtorek, 11 czerwca o godzinie 15.45 na cmentarzu komunalnym w Letnicy. Msza święta żałobna w intencji zmarłego odprawiona zostanie wcześniej, o godzinie 14 w kościele pw. Najświętszego Zbawiciela w Zielonej Górze.
Wiele spraw prowadzą sądy, gdzie jedną ze stron jest firma Apexim AB należąca do nieżyjącego Adama Baranowskiego. Rozstrzygnięcia dotyczą Osinowa Dolnego czy Krajnika Dolnego. Wszystkie sprawy ulegają zawieszeniu. Zamknięte też będą stacje paliw należące do wspomnianego biznesmena z Zielonej Góry. Wszystko czeka na zakończenie postępowania spadkowego. Jednak śledztwo trwa, a to może oznaczać, że procedura spadkowa może szybko się nie skończyć. Nie ma właściciela, to nie ma firmy jednoosobowej, ale zostały interesy.
Zmarł Adam Baranowski, właściciel firmy Apexim AB. Zamknięte są stacje paliw, leżące wzdłuż granicy polsko-niemieckiej od Łukęcina po Cedynię, które należały bezpośrednio do niego. Samych firm Apexim jest kilka, ale tam gdzie właścicielem jest Adam Baranowski, wszystkie stacje tracą koncesję na paliwa. Dlatego punkty są zamknięte lub zamykane. Stacje nie mogą wystawiać paragonów, sklepy tam się znajdujące są zamknięte, wygasają pełnomocnictwa.
W związku z trwającymi naborami w ramach Małych projektów Dolnoodrzańska Inicjatywa Rozwoju Obszarów Wiejskich zaprasza wszystkich na bezpłatne spotkania, na których będzie można dowiedzieć się między innymi: Jak skutecznie ubiegać się o środki UE w ramach Małych Projektów? Jak poprawnie napisać wniosek? Kto może ubiegać się o dofinansowanie? O jaką kwotę można się ubiegać? Czym są „Małe projekty”? Takie szkolenia będą prowadzone m.in. w Baniach, Cedyni i Gryfinie.
Właśnie 1 czerwca 2013 r. miał być otwarty most na Odrze w Siekierkach (gm. Cedynia). Jednak odwołano otwarcie turystycznego ruchu drezynowego przez Odrę po dawnym moście kolejowym Neurüdnitz - Siekierki. Niemieccy ekolodzy zablokowali otwarcie, ponieważ w pobliżu znajduje się gniazdo, a w nim są dwa pisklaki rzadkiego i chronionego gatunku puchacza. Mosty na Odrze są dwa, a pechowy jest po ten po polskiej stronie, bo ani władze gminy Cedynia, ani PKP nie chciały się nim zaopiekować.
Około 20 minut trwała piątkowa sesja Rady Miejskiej w Cedyni. Kilkanaście punktów, ale radni nie mieli wniosków i głosowali jednogłośnie. Nawet wszyscy radni głosowali za odrzuceniem uchwały w sprawie podwyżek za wodę i ścieki - przygotowanej przez burmistrza Adama Zarzyckiego. Mimo iż radni nie zatwierdzenie taryf dla zbiorowego zaopatrzenia w wodę i zbiorowego odprowadzenia ścieków, to i tak mieszkańcy gminy Cedynia mogą płacić wyższe o kilkadziesiąt procent opłaty. Jak to możliwe? – czytaj poniżej.
Mieszkańcy, pracujący i prowadzący działalność gospodarczą na targowisku gminnym w Osinowie Dolnym zarządzanym obecnie przez spółkę „Canpol“, w związku z przetargiem i wyłonieniem nowego administratora, wystosowali petycję (ok. 170 podpisów) do burmistrza Cedyni, wyrażając swój głęboki niepokój oraz obawy co do przyszłości i dalszego funkcjonowania targowiska gminnego. Burmistrz Adam Zarzycki zamiast odpowiadać na konkretne pytania, próbuje atakować kupców.
Dziś w Cedyni odbył się pierwszy etap przetargu, który ma zadecydować kto wydzierżawi targowisko gminne w Osinowie Dolnym na 20 lat. Do przetargu przystąpili 3 oferenci: spółka Canpol (dotychczasowy dzierżawca), Jacek Kopij oraz spółka z ograniczoną odpowiedzialnością o nazwie Grupa ABJ. W tej ostatniej prezesem jest Aneta Małgorzata Ludwiczak będąca także członkiem komisji rewizyjnej Cechu Rzemiosł Różnych w Gryfinie. Do kolejnego etapu przetargu na przygraniczne targowisko przeszły dwie oferty.
-Jak ktoś czytał lektury, to sobie poradził - mówili maturzyści w Gryfinie. Maturzyści pisali dziś egzamin z języka polskiego. Jutro czeka ich egzamin z matematyki, a w czwartek z języka angielskiego. Matury pisemne tradycyjnie zaczęły się od przedmiotów obowiązkowych, czyli języka polskiego, matematyki i języka angielskiego na poziomie podstawowym. Egzaminy potrwają do 28 maja. Zapraszamy do fotogalerii.
Adam Zarzycki, burmistrz Cedyni, podzielił dzisiejszą uroczystością mieszkańców gminy. Wtrącił się w spór miedzy mieszkańcami Osinowa Dolnego a strażakami. Skłócił społeczność awanturą o sztandar dla OSP. Jeden ufundowany odniesiono niechcianemu przez burmistrza przedsiębiorcy. Zamówiono nowy sztandar, sponsorowany przez przedsiębiorcę, któremu burmistrz zapomniał naliczyć opłaty adiacenckiej i o którym mówi się, że jest szykowany na nowego zarządcę przygranicznego targowiska. Kolejny raz burmistrz nie zaprosił do świętowania opozycji i ludzi, którzy głośno wyrażają własne zdanie. Skutek – świętował ze swoim dworem i ludźmi, którzy często byli z obowiązku.
Adam Zarzycki, burmistrz Cedyni próbował oszukać poseł Ewę Żmudę Trzebiatowską i mieszkańców gminy, że w ostatniej chwili dowiedział się o organizowanym spotkaniu. Posłanka udowodniła mu jednak, że kłamie i powiedziała: - nie lubię kłamczuchów!
Rowerami wyruszyli z Gryfina w poniedziałek i rozpoczęli objazd wokół Zalewu Szczecińskiego. Kombinowa trasa prowadziła nawet przez wody Zalewu. Wczoraj wieczorem z Goleniowa przez Szczecin, Kołbaskowo dotarli z powrotem do Gryfina (przebyli ok. 80 km). Trwa 3-osobowa ekspedycja w celu zbadania nowoamerikańskiej sieci ścieżek rowerowych po obu stronach polsko-niemieckiej granicy. Dziś wyruszą przez Mescherin aby na polską stronę wjechać w okolicy Schwedt - Krajnika Dolnego.
