noz

Najpierw pili alkohol. Potem się pokłócili. Na końcu się pobili. Jeden mężczyzn wyciągnął nóż i wtedy doszło do tragedii. Ranny został 40-letni gryfinianin.

Pracownica apteki wraz z właścicielem rozkładała leki na zapleczu, gdy usłyszała charakterystyczny dzwonek świadczący o otwarciu drzwi do apteki. Po chwili zauważyła mężczyznę, który wszedł za ladę trzymając w ręce trzymał nóż.

W poniedziałek informowaliśmy, że mężczyzna wtargnął w masce do małego sklepu spożywczego i grożąc ekspedientce nożem, zabrał z kasy pieniądze. Sprawce zatrzymała policja. 33-latkowi grozi teraz od 3 lat do 15 lat pozbawienia wolności.

- Policja ujawniła zwłoki mężczyzny. Ciało znaleziono w późnych godzinach nocnych 29 grudnia 2017 r. w jednej z miejscowości na terenie gminy Chojna. Obecnie pod nadzorem prokuratora przeprowadzane są czynności zmierzające do wyjaśnienia przyczyn i okoliczności śmierci - informuje portal igryfino Grzegorz Klimek, rzecznik prasowy w Komendzie Powiatowej Policji w Gryfinie.

Na wniosek prokuratora rejonowego, Sąd Rejonowy w Gryfinie 16 października 2017 r. zastosował tymczasowe aresztowanie na okres 3 miesięcy wobec Anny D. Kobieta podejrzana jest o to, że 13 października 2017 r. w mieszkaniu w Stołecznej (gm. Trzcińsko-Zdrój), działając w zamiarze bezpośrednim, przy użyciu noża usiłowała pozbawić życia swojego konkubenta, zadając mu ciosy nożem i powodując rany kłute klatki piersiowej. Anna D. zamierzonego celu nie osiągnęła, ponieważ mężczyzna zdołał się obronić.

Dla tej pary piątek 13 października 2017 r. okazał się rzeczywiście fatalny. Wieczorem byli sami w domu w Stołecznej (gm. Trzcińsko-Zdrój). Od słowa do słowa rozmowa przerodziła się w kłótnię. Alkohol tylko spotęgował emocje. Ona nie wytrzymała. Podczas awantury nagle sięgnęła po nóż.