Zarejestrowały go kamery. Polska i niemiecka policja zorganizowały obławę. Nikogo jednak nie znaleziono. Prawdopodobnie kierowca wrócił do Osinowa i zaginął w tłumie. Pojazd odzyskano, przeszukano i zabezpieczono ślady. To kolejna próba przerzutu skradzionego samochodu na złodziejskim szlaku.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Obława za kierowcą skradzionego forda
Do scen rodem z filmu sensacyjnego doszło dziś, 12 kwietnia 2017 r. w Osinowie Dolnym. Niemiecka policja wjechała do Polski za uciekającym fordem mondeo. Na rozstawionej kolczatce auto przebiło opony. Niedaleko targowiska kierowca nagle zahamował i wyskoczył z samochodu. -Biegł tu taki jeden przez targowisko, ledwo co go kątem oka zobaczyłem –mówi jeden ze sprzedających. -Przeskoczył przez ogrodzenie i uciekł do lasu - dodaje.
- 12.04.2017 21:01 (aktualizacja 20.09.2023 19:11)
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze