Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
czwartek, 18 kwietnia 2024 23:21
Reklama
Reklama
Reklama

Polityka historyczna odnośnie operacji berlińskiej. Czy jest za co krytykować prezydenta Dudę? [film]

Polityka historyczna odnośnie operacji berlińskiej. Czy jest za co krytykować prezydenta Dudę? [film]

Polityka historyczna to konik prezydenta Andrzeja Dudy.

Zmiana wektorów

Do tej pory polityka historyczna władz była silnie skoncentrowana na Żołnierzach Wyklętych. I to bez niuansowania poszczególnych formacji czy żołnierzy walczących w podziemiu. A tu nagle prezydent Andrzej Duda zapowiada przyjazd w dawny Rejon Pamięci Narodowej Cedynia - Siekierki – Gozdowice. Część środowiska prawicowego ma za złe, że przy Pomniku Wdzięczności 1 Armii Wojska Polskiego w Starych Łysogórkach postawiono znak równości miedzy tymi żołnierzami walczącymi na różnych frontach II wojny światowej. Pochowani to postacie na pewno tragiczne, bo żyli w czasach, o których dziś nie da się opowiedzieć jednym zdaniem. O próbie interpretacji czynów żołnierzy 1 AW pisaliśmy już tutaj:

http://www.igryfino.pl/wiadomosci/22897,prezydent-i-arcybiskup-mowia-czym-jest-patriotyzm

http://www.igryfino.pl/wiadomosci/22906,anders-kleczy-na-grobach-zolnierzy-1-armii-wojska-

List sprzed roku budzi emocje do dziś

Jednak prezydent Andrzej Duda nie zmienił nagle poglądów. Już w zeszłym roku na rocznicę przysłał list odczytany przez wówczas jego doradcę - Pawła Muchę. Do tego listu właśnie teraz odniósł się Andrzej Cenckiewicz. 29 kwietnia 2017 r. napisał on, że: Nie rozumiem potrzeby pisania takich listów, nie akceptuję honorowania LWP i PRL, tej niezgodnej z prawdą historyczną nowomowy II RP o „wyznaczaniu zachodniego krańca naszego państwa” (to nie Stalin wyznaczał granice, tylko LWP w ciężkim boju z Niemcami?) i różnych „żołnierskich drogach”… (czyli II Korpus Andersa czy podziemie niepodległościowe zwalczane dokładnie przez formacje LWP forsujące Odrę biły się o to samo?)”. Niektórzy pytają wprost czy żołnierze na naszym cmentarzu wojennym byli bohaterami, czy narzędziem w rękach Stalina.

Kontrowersje wobec szlaku pamięci narodowej

Obecny szlak pamięci narodowej obejmujący Cedynię, Osinów Dolny, Siekierki, Stare Łysogórki, Gozdowice i Czelin jest wciąż atrakcją turystyczną. Oczywiście ma wiele kontrowersji. Marszałek Sejmu Joachim Brudziński mówił podczas uroczystości o cmentarzu w… Siekierkach. Tymczasem gmina Mieszkowice zmieniła administracyjnie przynależność żołnierskiej nekropolii. Nie jest już cmentarzem w Siekierach, a Siekierkowskim Cmentarzem Wojennym w Starych Łysogórkach. Uroczystość, którą zaszczycił prezydent swoją osobą, to obchody 72. rocznicy forsowania Odry. Tymczasem nie wszędzie były walki (forsowanie) o Odrę, a w niektórych tylko przeprawa, bo np. po drugiej stronie siedzieli już tam żołnierze radzieccy.  I tak forsowanie Odry nastąpiło w okolicy Starych Łysogórek i Siekierek. Natomiast  w Gozdowicach (gdzie jest muzeum) 1 Armia WP nie forsowała Odry, lecz przeprawiała się na drugą stronę rzeki. Trzeba pamiętać, że w  forsowaniu Odry zginęło 644 polskich żołnierzy. Część z 2 tysięcy poległych w całej operacji berlińskiej.

Narracja nie nowa

Pamięć zmagań z 1945 r., nawet o jej mistykę dbali biskupi szczecińsko-kamieńscy a także ostatnio władze samorządowe. Dwa lata temu to właśnie starosta gryfiński i burmistrzowie protestowali, że na uroczystości rocznicowe nie przyjechał ówczesny prezydent Bronisław Komorowski. Jednak ówczesna głowa państwa myślała podobnie o „tak zwanych ziemiach odzyskanych”. Były prezydent tak w liście napisał: „Polacy pamiętają o żołnierzach, którzy ginęli po to, abyśmy my tutaj mogli budować polskie życie, polskie nadzieje i polskie szanse”.

Skąd niepokój

W ostatnim czasie zaniepokojenie w regionie wzbudziło „odreagowanie pedagogiki wstydu, którą nam wciskano (...) przez całe lata 90”. Władze kolejny raz przygotowują nam gotowe wzorce patriotyzmu. Obecna polityka patriotyczna zaadoptowała forsowanie Odry. Niektórym ludziom pogranicza brakuje w tym wszystkim myśli o dobrym sąsiedztwie z Niemcami. Wcześniej już zapraszano sąsiadów zza Odry na te uroczystości. W sobotę, 29 kwietnia 2017 r. nie zauważyłem ani jednej niemieckiej delegacji! Jednak w rozmowie z mieszkańcami widać, że słowa rezydenta są ważne dla lokalnej tożsamości. Ale co dokładnie powiedział prezydent Andrzej Duda podczas sobotnich uroczystości? Proponujemy wsłuchać się na filmie:

Kliknij aby odtworzyć


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama