Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
sobota, 20 kwietnia 2024 15:15
Reklama
Reklama
Reklama

Pożyczył samochód od znajomego i dachował z pasażerami, a potem uciekł

Co prawda do wypadku mazdy doszło na drodze krajowej 31 koło Widuchowej, ale pasażerami byli mieszkańcy Gryfina i okolic. Autem podróżowało pięć osób, w tym dziecko. Aby wydobyć jedną z poszkodowanych z pojazdu, konieczne było użycie sprzętu hydraulicznego, przy pomocy którego usunięto bok auta. Marcin K. uciekł z miejsca wypadku. Został aresztowany. Sprawa znalazła finał w prokuraturze.
Pożyczył samochód od znajomego i dachował z pasażerami, a potem uciekł

Do wypadku doszło 16 lipca 2017 r. przed godz. 16, ale sprawa ma swój dalszy ciąg.

Uciekł, bo miał powód - twierdzi prokuratura

Nieprzyjemności ma Marcin K., który uciekł z miejsca wypadku. Wcześniej pożyczył samochód od kolegi z warsztatu. Sąd Rejonowy w Gryfinie 19 lipca 2017 r. zastosował tymczasowe aresztowanie na okres 3 miesięcy wobec Marcina K. Wszystko to na wniosek prokuratora rejonowego. Mężczyźnie grozi do 4,5 lat pozbawienia wolności za spowodowanie wypadku i ucieczkę z miejsca zdarzenia.

Z dotychczasowych ustaleń prokuratury wynika, że Marcin K. 16 lipca 2017 r. kierował samochodem marki Mazda 323F, wioząc czworo pasażerów. Na skutek nadmiernej prędkości podejrzany na łuku drogi krajowej nr 31 pomiędzy Widuchową i Dębogórą stracił panowanie nad pojazdem i wypadł z jezdni, na skutek czego samochód dachował.

Co mówią strażacy

-Na miejscu lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, który przetransportował 22-letnią kobietę do szpitala w Szczecinie. Droga podczas działań była zamknięta dla ruchu – informuje strażak z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Gryfinie.

-Pozostali ranni zostali przewiezieni do szpitala karetkami. Podróżująca samochodem dziewczynka na szczęście nie odniosła żadnych obrażeń i po przebadaniu przekazana została przybyłej na miejsce zdarzenia babci – relacjonują strażacy z OSP Krzywin.

W akcji udział brały zastępy: 3 x JRG Gryfino, OSP Widuchowa, OSP Krzywin, 2 karetki pogotowia, śmigłowiec lotniczego pogotowia lotniczego, 3 radiowozy oraz technik policyjny.

Grozi mu teraz więzienie

Marcina K. obciąża dodatkowo fakt, że bezpośrednio po wypadku zbiegł z miejsca zdarzenia. W wyniku wypadku obrażeń ciała doznała jedna z pasażerek. Nie udzielił jej pomocy. -Teraz Marcinowi K. prokuratura zarzuca dokonanie przestępstwa polegającego na tym, że naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym, ponieważ nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze i wyjeżdżając z łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem, który dachował, w wyniku czego pasażerka pojazdu doznała  obrażeń ciała na okres przekraczający 7 dni, zaś podejrzany zbiegł z miejsca zdarzenia, tj. o czyn z art. 177 § 1 kk w zw. z art. 178 kk – informuje rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej Joanna Biranowska-Sochalska.

-Za zarzucany podejrzanemu czyn na podstawie art. 177 § 1 kk grozi kara pozbawienia wolności do 3 lat. Jednocześnie – w przypadku spowodowania wypadku przez nietrzeźwego sprawcę i ucieczki z miejsca wypadku drogowego – ustawa przewiduje możliwość wymierzenia kary surowszej tj. od dolnej granicy ustawowego zagrożenia zwiększonego o połowę, do górnej granicy tego zagrożenia zwiększonego o połowę tj. do 4,5 lat – dodaje prokurator Biranowska-Sochalska.

ADa (fot. OSP Krzywin)


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama