Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
piątek, 26 kwietnia 2024 17:26
Reklama
News will be here
Reklama

Tyle dni po orkanie Ksawery, a my nadal nie mamy prądu i wody

-Dlaczego połowa miejscowości ma prąd, a druga połowa nie ma? Nikt nie odbiera w energetyce telefonów. Już dość nasłuchałam się tej melodyjki „ Cztery pory roku”. Podobno wystarczy włączyć korek. Gdzie centrum zarządzania kryzysowego? - pyta zdenerwowana Monika Rogowska z Czachowa.
Tyle dni po orkanie Ksawery, a my nadal nie mamy prądu i wody

W wielu miejscowościach naszego powiatu nie ma jeszcze prądu. Nie mają całe wsie. Nie chodzi tu tylko o małe miejscowości. Przykładowo w Cedyni duża część miasteczka nadal nie ma prądu. W Orzechowie, jak i Czachowie pół miejscowości ma światło, druga płowa nie. W Piasku nie mają prądu ani wody.  Na kilka godzin włączają agregat i w ten sposób jest woda. W Klępiczu połamanych jest kilka słupów energetycznych.

-Nasi energetycy pracują teraz w gminie Trzcińsko-Zdrój. Nie ma nawet korków komu sprawdzić, bo nie ma komu przyjechać – mówi Monika Rogowska.

Brygady elektromonterskie zaczynają od przywrócenia zasilanie na  liniach wysokiego napięcia. Dodzwonić się do firmy jednak nie sposób.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama