Radni nie otrzymują często żadnej odpowiedzi nawet z pobliskiego starostwa. Przypomnijmy, ze trwa konflikt pomiędzy starostwem a gminą w sprawie hali sportowej przy ul. Niepodległości.
-Burmistrz prosi o indywidualne załatwianie spraw, kierowanie wniosków, interpelacji do poszczególnych urzędów i generalnie radni to robią. W istotnych sprawach zwracamy się do burmistrza o nadanie urzędowego biegu tych wniosków i interpelacji. Pomimo wysyłania urzędowych pism do zainteresowanych stron i urzędów brak jest z ich strony odpowiedzi, pisma są kompletnie ignorowanie. I tak odpowiedź na interpelację z 23 listopada 2016 r. do Starostwa Powiatowego w Gryfinie oraz do GDDKiA – to była wspólna interpelacja, moja i Rafała Gugi – w sprawie skrzyżowania ulic Kołłątaja i Pomorskiej, chodzi o wydłużenie zielonego światła przy skręcie z ulicy Kołłątaja w ulicę Pomorską, zielone światło świeci tylko 7 sekund, co pozwala na przejazd dwóch, trzech samochodów, przez co tworzą się kolejki, korki. Aktualnie przy dużych robotach wokół przejazdu kolejowego jest tam bardzo poważna sprawa, ale istotne jest to, że nawet nie przyszła żadna odpowiedź od zainteresowanych stron od 23 listopada. Druga sprawa – 17 czerwca pismo do PLK odnośnie przejazdu w ciągu ul. Armii Krajowej o zrobienie drugiego przejścia dla pieszych. Żadnej, nawet negatywnej odpowiedzi nie otrzymaliśmy – skarżył się na jednej z sesji Rady Miejskiej w Gryfinie Krzysztof Hładki.
Napisz komentarz
Komentarze