Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
sobota, 27 kwietnia 2024 02:02
Reklama
Reklama

Policjanci poszukują sprawców brutalnego napadu na konwojenta kantoru

Trzy osoby znajdują się w szpitalu, a dwie z nich są w stanie ciężkim. Bandyci pobili i zrabowali plecak z gotówką syna właściciela kantoru. Ucierpieli przypadkowi świadkowie starający się pomóc napadniętemu. Policja poszukuje sprawców brutalnego rozboju, do którego doszło w piątek wieczorem w Gorzowie Wielkopolskim.
Policjanci poszukują sprawców brutalnego napadu na konwojenta kantoru

Autor: Policja arch.

-Napadniętemu próbowało pomóc dwóch przypadkowych mężczyzn. Jeden z nich został ugodzony nożem znajduje się w stanie ciężkim w szpitalu. Obrabowany 38-latek został pobity. Stwierdzono u niego uraz głowy i połamaną szczękę, także jest w szpitalu. Drugiemu ze świadków, który stanął w jego obronie, sprawcy zadali powierzchowne rany – informuje Marcin Maludy, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie Wielkopolskim.

Sprawcy uciekli z miejsca zdarzenia autem. Samochód subaru wraz z nożami, którymi zadali ciosy porzucili policjanci znaleźli 2 kilometry dalej. Do zdarzenia doszło wczoraj, w piątek ok. godz. 18. pomiędzy bankiem, a hipermarketem.

Bandyci napadli na syna właściciela kantoru, który przenosił w plecaku gotówkę pomiędzy dwoma kantorami. Ze wstępnych ustaleń wynika, że czterech lub pięciu mężczyzn zaatakowało 38–latka, który był w tym przypadku konwojentem. Napadnięty przebywa w szpitalu na oddziale intensywnej terapii. Jego stan określa się jako ciężki.,

Miejscowe media informują, że w plecaku napadnięty mógł mieć ok. 300 tys. zł.

–Wciąż zbieramy niezbędny materiał dowodowy i przesłuchujemy świadków zdarzenia, aby móc jak najszybciej dotrzeć do sprawców tego brutalnego rozboju. Cały czas trwa policyjna obława za bandytami – informuje Marcin Maludy, rzecznik lubuskiej policji.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama