WYMIENIONO to dobrze, że dba się o piękny zakątek nad moryńskim jeziorem. Wydaje się, że remont pomostów przysłuży się tylko wędkarzom bo zapomniano o tym, że to miejsce służy mieszkańcom do odpoczynku i kąpieli. Można było pomyśleć o drabinkach i oczyszczeniu dna z nieczystości. Na brzegu rosną chaszcze, w nich pozostawiono stosy desek w wystającymi gwoździami! Pytam, czy naprawdę ciężko jest posprzątać po tym remoncie? Wyciąć krzaki, wyrównać teren i posiać trawę – brzeg ma około 100 m2.
Pokazuje to ewidentnie, że w Moryniu dba się tylko o te miejsca, które oglądają turyści, a tam gdzie odpoczywają mieszkańcy gminy już NIE! To miejsce jest przy pensjonacie, do którego przyjeżdżają ludzie spoza gminy, odbywają się tam wesela, spotkania itp. To goście tego pensjonatu ocenią Moryń po tym co widać na zdjęciach.
Mieszkaniec
Napisz komentarz
Komentarze