Reklama

Pożegnaliśmy sołtysa kwiatowej wioski i wielkiego społecznika

-Święty Antoni z Padwy powiedział takie słowa: „Nic pewniejszego od śmierci. Nic bardziej niepewnego od jej godziny….”. Ta Twoja godzina, drogi świętej pamięci Marianie, przyszła niespodziewanie, ale przyszła w przeddzień naszego Święta Niepodległości, jakby Pan chciał powiedzieć: „Popatrzcie to jest wielki patriota tej małej ojczyzny - Mirowa, patriota ziemi moryńskiej i wielki patriota Polski”. Swą codzienną pracą potwierdzał swój patriotyzm i umiłowanie tej ziemi – takimi przejmującymi i wzruszającymi słowami żegnano dzisiaj, 12 listopada 2016 r. na cmentarzu w Mirowie św. pamięci radnego i sołtysa Mariana Cysewskiego.

Admin Admin
12.11.2016 16:25 (aktualizacja 12.08.2023 18:16)

Pożegnaliśmy sołtysa kwiatowej wioski i wielkiego społecznika

-Chcemy dzisiaj, Drogi Marianie, pożegnać się. Wierzymy, że kiedyś się z Tobą spotkamy. Twoja śmierć jest wielkim bólem dla rodziny, ale też dla nas wszystkich. Chciałoby się powiedzieć bardzo wiele, jednak brakuje słów… Żadne z nich nie wyrażą uznania za Twoje wspaniałe życie i żalu, jaki mamy po Twoim odejściu – kontynuował żałobnik.

Setki osób przybyły dziś do Mirowa w gm. Moryń aby pożegnać 55-letniego Mariana Cysewskiego. Mały kościół nie mógł pomieścić nawet połowy z uczestników ceremonii pogrzebowej. Kondukt był bardzo długi. Zatrzymał się na chwilę przed domem sołtysa… Tuż przed cmentarzem….

Teraz śp. Marian Cysewski spoczął niemal naprzeciw swego domu…

Rodzinie i Bliskim redakcja igryfino składa szczere wyrazy współczucia. Łączymy się z Wami w bólu.

Biografię Mariana Cysewskiego przypomnieliśmy tutaj:

www.igryfino.pl/artykul/Nie-zyje-radny-i-soltys-Marian-Cysewski__13944