Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
piątek, 29 marca 2024 08:17
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Podziękowania z ulicy Kościuszki dla TBS. Weźmy przykład i też pomóżmy

Jest zimno, szaro, a kolejne na kolejne dni szykuje się śnieg i spory mróz. Co w takiej sytuacji może zrobić bezdomny, głodny i zmarznięty kot? Siedzi przed piwnicznym okienkiem, które przez całe lato było otwarte i nie może zrozumieć dlaczego właśnie teraz, gdy tak marzną łapki, człowiek okienko zamknął. A ludzie siedzący w ciepłym mieszkaniu, przy gorącym kaloryferze twierdzą, że jest im zimno, bo na dworze wieje.
Podziękowania z ulicy Kościuszki dla TBS. Weźmy przykład i też pomóżmy

Człowieku, to tylko uchylone, przeważnie zabezpieczone przez opiekunki grubymi kocami okienko. Ty nie zamarzniesz, a wolno żyjące koty właśnie teraz najbardziej potrzebują naszej pomocy. One same sobie nie pomogą, więc rozejrzyj się wokół i jeżeli sam nie jesteś w stanie pomóc, to przynajmniej nie przeszkadzaj i doceń tych, którzy widzą nie tylko czubek własnego nosa, lecz również żyjący wokół, potrzebujących pomocy.

Pomoc drugiej istocie to największy prezent, jaki sam sobie możesz zrobić. Wystarczy tak niewiele. Wystarczy tylko chcieć. Miseczka letniej wody, miseczka jedzenia. Nie wszyscy muszą kochać  zwierzęcy świat, kochać koty, ale ci, którzy je kochają mają do tego prawo, a wszyscy mają obowiązek  szanować uczucia miłośników zwierząt i cały świat przyrody. 

Dla bardzo wielu osób koty są bardzo ważne i krzywda zrobiona zwierzęciu, to tak jak zrobiona człowiekowi. Prosimy, pomóżmy. Dajmy szansę na przeżycie bezdomnym kotom. Uchylcie okienko w piwnicy, postawcie ocieploną kocem budkę. Ludzie na całym świecie opiekują się i kochają koty, doceniając je za usługi, jakie oddają nam ludziom. Prośba do spółdzielni mieszkaniowych: nie patrzcie Państwo na koty jak na rarogi, czyli jak na jakieś rzadkie okazy. 

W imieniu kotów z okolicy ul. Kościuszki w Gryfinie dziękujemy TBS, że przy zabezpieczeniu okienek piwnicznych pozostawili wejście. Wprawdzie jedna jaskółka wiosny nie czyni, ale to już dobry znak na przyszłość. 

Pomagajmy kociskom. Zasłużyły sobie za ciche mruczenie, za radość, którą dają samotnym, za zaufanie, jakim nas darzą. Pomyślcie o wielkim miłośniku kotów Benedykcie XVI, o św. Franciszku, św. Gertrudzie i wielkich oraz sławnych ludziach ceniących i kochających futrzaste czterołapy.  

TWS 



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama