Chojna

Co jakiś czas piszemy o uszkodzonym pomniku na placu Konstytucji 3 Maja w Chojnie. Problem zdaje się być ignorowany przez władze, o czym świadczy stan postumentu, na którym stoi pomnik.

Oburzeni strażacy dzwonią do nas i skarżą się, że wystawieni zostali na pośmiewisko, jakoby trzech korzystało kiedyś z jednych butów. -To nie jest prawda! Nie wiem dlaczego pani burmistrz opowiada takie bajki w czasie kampanii wyborczej? Niech to sprostuje! W czyichś butach się nie chodzi, bo mamy swoje - mówi strażak. Dzisiejsza minidebata w Radiu Szczecin była raczej chłodna, ale zagotowało się po słowach burmistrz Chojny o strażakach.

O planowanych podwyżkach cen wody i ścieków Barbara Rawecka wiedziała już od kilku miesięcy. -Burmistrz Chojny nie chciała udzielić wsparcia z myślą o mieszkańcach. To marszałek województwa zachodniopomorskiego dofinansował Wodociągi Zachodniopomorskie, mając na uwadze potrzeby lokalnej społeczności, w tym gminy Chojna w zakresie zapewnienia dostaw wody - podkreśla Łukasz Szeląg z biura prasowego Wodociągów Zachodniopomorskich Sp. z o.o. w Goleniowie.

Odeszli, pozostawiając najbliższych w nieutulonym smutku i żałobie. Pogrzeby osób, które zmarły w ostatnich dniach, zaplanowano w bieżącym tygodniu.

Widzę, że chyba przypadkiem wam się post usunął odnośnie wody i ścieków m.in. w Czartoryi. A więc raz jeszcze zapytam. Dlaczego pani burmistrz postanowiła teraz zająć się sprawą, skoro wiedziała o niej już od stycznia tego roku z pisma Wód Polskich skierowanych do WOZ oraz gminy Chojna? Co się stało z tym postem? Czyżby fakt, że o podwyżkach cen wody i ścieków pani burmistrz wiedziała od stycznia tego roku był wam nie na rękę? - pyta pan Paweł na facebookowym profilu gminy i dodaje: -Teraz nic nie załatwi, ponieważ strony miały 14 dni na złożenie odwołania. W ten sposób mieszkaniec nawiązuje do informacji, która na 4 dni przed głosowaniem w drugiej turze wyborów najpierw pojawiła się na stronie gminy, potem zniknęła, aby znowu – jednak już w zmienionej formie – ukazać się ponownie. W sprawie postanowił głos zabrać także Jan Będzak, kontrkandydat Barbary Raweckiej na urząd burmistrza Chojny w drugiej turze wyborów.

Centrum miasta. Ulica Jagiełły. -Czy tak ma wyglądać wizytówka naszego miasta?! – pyta z rozgoryczeniem Przemysław Górny.

W nawiązaniu do nadesłanego do Państwa listu dziękuję za publikację i cieszę się, że skłonił on część osób do przemyśleń (pokazuje to rozległa ilość komentarzy i dyskusji). Chciałbym, abyście Państwo zauważyli, iż pani burmistrz nie odniosła się w kampanii do tematów poruszonych w poprzednim liście pomimo wielu dyskusji na tych czy innych portalach społecznościowych, a jestem przekonany, że do Urzędu takowe na pewno dotarły. Oznacza to, że poruszane kwestie mogą być niewygodne dla obecnej władzy. Chciałbym jeszcze poruszyć temat prowadzonej kampanii, dla mnie jako przedsiębiorcy w sposób nieco śmieszny. Chcę jako przedsiębiorca zapytać wprost: Co gmina ma do zaoferowania firmom?

Myślał, że mu się uda. Był, jak to stwierdził, "tylko" lekko dziabnięty. Alkomat pokazał swoje, a teraz czeka na wyniki z krwi z laboratorium

W drugiej połowie roku ceny energii elektrycznej wzrosną. Wiadomo już, o ile i kto może liczyć na pomoc państwa.

Kwiecień 2024 nie przestaje zaskakiwać. Po fali ciepła teraz straszy nas chłodami i deszczem. Gdyby nie kwitnąca przyroda, można by pomyśleć, że mamy październik.

Kandydat na burmistrza Chojny Jan Będzak spotkał się dzisiaj 16 kwietnia 2024 r. z grupą mieszkańców i przedsiębiorców, aby wspólnie omówić sposób korzystania z placu Konstytucji 3 Maja. Przyczynkiem do ogłoszenia i zorganizowania tego spotkania stały się plany obecnej burmistrz Barbary Raweckiej, która najpierw chciała plac zamknąć dla samochodów, a potem zmieniła zdanie i niespodziewanie ogłosiła, że będzie tam płatny parking (z dwiema pierwszymi godzinami gratis).

Z jednej strony dobrze, że pamięta o rocznicach związanych z II wojną światową, a z drugiej źle, że przy tym pokazuje swoją małostkowość i konfliktowy charakter. Burmistrz Mieszkowic zaprasza głównie "swoich" na rocznicę tzw. forsowania Odry za nieswoje pieniądze.

Odeszli, pozostawiając najbliższych w nieutulonym smutku i żałobie. Pogrzeby osób, które zmarły w ostatnich dniach, zaplanowano w bieżącym tygodniu.

W tym roku nieco wcześniej. Najpierw przyleciał jeden, a potem drugi. Usiadły na kominie i jakby nie dowierzały. Przecież jeszcze w zeszłym roku było tu gniazdo? Kto im rozebrał?!

Komitet gminny pani burmistrz na stronach internetowych bezprawnie używa nazwy komitetu "Inicjatywa Samorządowa". To bezprawne, zupełnie niezgodne z przepisami używanie nazwy innego komitetu wyborczego do publikowania materiałów wyborczych! - ostrzega przed taką manipulacją starosta Wojciech Konarski.