-Tak jest przy skrzyżowaniu obok Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej, na ulicy Armii Krajowej. Strzałki na jezdni są już ledwo widoczne. Na nowym przejściu dla pieszych przed przejazdem kolejowym czy na pasach przy zjazdach z rond, pasów na jezdni już praktycznie nie widać. Dziwne to trochę. Może wasza interwencja pomoże i pomalują to konkretną farbą nadającą się do malowania ulic? – napisał do nas pan Aleksander.
Sprawdziliśmy. Faktycznie, jeszcze nie tak dawno świeżo malowane pasy na przejściach aż raziły bielą, i cieszyły widocznością. Jednak dziś już przeważnie tylko na głównej ulicy przetrwały szerokie, „przestronne” i nie do przegapienia, czyli takie, jakie powinny być.
Na początku ul. Armii Krajowej w Gryfinie pasy się zamazały, a kiedy zaświeci się zielone światło, przejście należy pokonywać prawie galopem. Na pasach tuż przed rondem Jana Palicy pewno zabrakło farby, jako że biel „pasowa” stała się prawie niewidoczna. Kolory zmył deszcz, „rozjechały” samochody.
Na pewno trzeba się tym zająć i poprawić poziome oznakowania. Chodzi tutaj przecież o bezpieczeństwo.
TWS
Plastyk miejski powinien wziąć ławkowca, wiadro farby i dbać o poziomą przestrzeń publiczną.
zawsze to coś do roboty hehe
może mieszkańcy poznajdują mu jeszcze jakieś prace do ogarnięcia co by miał jakies zajecie
Kiedy w Gryfinie więcej jest urzędników od utrzymania czystości, niż ludzi z miotłami!
A do tego jeszcze jakie muldy na niektórych przejściach.
Gdyby to było za poprzednika, to od razu byłaby afera w pewnej gazecie pod niebo! A tak, jakoś cisza...
Jestem nieomal codziennie na cmentarzu i bardzo dobrze oceniam pracę tam zatrudnionych pracowników do utrzymania czystości, na bieżąco są oczyszczane kosze do śmieci będzie lepiej gdy miasto dokończy oznakowanie segmentów i utwardzone zostaną główne aleje
A na cmentarzu brudna toaleta.
Dlaczego na ulicach jest tak mało koszy na śmieci?
Kreda namalowali :D Pewnie kasy nie starczylo na odpowiednia farbe bo na lapowki zaduzo wydali.
Plakatowka ????
I dlatego cały czas są potrzebni :)))))
Dla mnie jest to bardzo symboliczna sytuacja: najpierw twór naszej cywilizacji, humanoidalny wyrób urobiony medialnie, który zszedł z fotela sprzed telewizora, jedzie samochodem z klimatyzacją i dość wypasioną elektroniką na gryfińskie ulice i tam widzi, a raczej dobrze nie widzi pasów. I nabiera do nie widzenia obrzydzenia, a przepojony specyficzną mentalnością wziętą z programów interwencyjnych, szuka odpowiedzialnych i po chwili celowania uznaje, że to
Ale odpał!
Pan kazał- sługa musi. A że malowali w czasie mocnego przymrosku to takie są włąśnie efekty. Zaden debilny urzednik czyli biurwa niesprawdzi przeciez w necie jaka była temperatura podłoża podczas wykonywania tych bezsensownych prac. Sprawdzi za to ile jest w stosownej kopercie za przyjęcie tych "robót"
koło nowego ronda przy przejeździe kolejowym to lipa trochę, nic już praktycznie nie widać a malowane było kiedy? październik/listopad? po 4 miesiącach od malowania chyba nie tak powinny wyglądać oznakowania poziome? ktoś chyba przyoszczędził, tylko kto?
Urzędas, który dwa lata czekał na odpowiedź kolei i nie zdążył załatwić przejścia dla pieszych od strony parku. Ale nie zawahali się wydać wielkich pieniędzy na koszmarne barierki przy szlabanie, paski skośne w miejscu dotychczasowego przejścia (te akurat dobrze się trzymają!), rozryte zejście z Górnego Tarasu - aby tylko usankcjonować urzędniczy debilizm!
A redaktorzy to nie mogą już nic sami zauważyć i napisać? Miasteczko dwie ulice na krzyż a i tak mieszkańcy donoszą i piszą "artykuły" w tej naszej "wyborczej", A michniki noga na nogę i kasa z reklam leci.
Zazdrościsz, że do twojej gazety nie piszą? Portal lokalny, to lokalne problemy, radości i smutki. W czym problem? Chcą, to piszą!
Dlaczego ludzie klną na ronda stwarzające niebezpieczeństwo i przyzwalają na kolejne. Widzą bezmyślność jak przy przejeździe kolejowym i nie reagują? Słyszą o zaślepianiu ulicy 9 Maja i dwukierunkowej Kolejowej - i jak carscy poddani zgadzają się z jaśnie panami urzędnikami?
najlepsza jest ścieżka rowerowa przy nowym przejeździe kolejowym, na ścieżce pełno pieszych a rowerami i tak jadą po ulicy
To nie jest ścieżka, to jest chodnik do przejścia przez tory! Debilizm urzędasów wokół przejazdu faktycznie jakby się skumulował!
Jechałem przez to skrzyżowanie gdy około 2 w nocy przy temperaturze minus 5 stopni wykonywano oznakowanie poziome tego skrzyżowania. Nie znam się na technologiach malarskich ale już wtedy byłem zdumiony że "wykonanie zleconych prac" ważniejsze jest od rozsądku
pewnie pomalowano popularną teraz farbą "zmywalną" haha
W niektórych miejscach ta żółta tymczasowa lepiej się trzyma niż biała na nowym asfalcie!
Czemu nigdy żaden urzędas nie poniesie odpowiedzialności? Za to durne skośne paski na przejeździe się trzymają, bo tyle energii włożyli w zniszczenie przejścia, które bezkolizyjnie prowadziło ludzi z parku na Górny Taras! I teraz łazi człowiek jak potłuczony w te i z powrotem!
Jakaś gwarancja powinna być na to malowanie