Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
czwartek, 28 marca 2024 13:57
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Gryfiński jarmark wielkanocny na placu Barnima

Warto czasem mieć krótką pamięć nie pamiętać, jak to dawniej na placu Barnima w Gryfinie przed Wielkanocą bywało. A bywało kolorowo, straganowo i radośnie. Organizowano nawet konkursy na najładniejszą palmę. Dziś, 9 kwietnia 2017 r. plac zastawiony bardziej samochodami niż straganami. W zasadzie w niedzielny jarmark wielkanocny to jeden duży stragan i kilka stolików. Na szczęście były osoby oraz organizacje, które uratowały wielkanocny kiermasz.
 Gryfiński jarmark wielkanocny na placu Barnima

Piękne rzeczy robi Koło Gospodyń Wiejskich w Gryfinie. Swoje atrakcyjne stoisko miała Szkoła Podstawowa z Żabnicy, która przyjechała z dyr. Sławomirem Fuksem na czele i dodatkowo z garnkiem pełnym żurku. Byli także: sołectwo z Żabnicy, „Alebabki” Koło Gospodyń z Wełtynia oraz pan robiący wspaniałe wypieki z Chlebowa i Polskie Stowarzyszenie na rzecz Osób Niepełnosprawnych.

Tych, na których obecność mieszkańcy także liczyli, owładnęło chyba  zupełne „niechcenie”. Koła plastyczne przy Gryfińskim Domu Kultury, cudeńka tworzą Gryfiński Uniwersytet Trzeciego Wieku oraz szkolne koła plastyczne. Chciałoby się więc zapytać: a gdzie oni są?   

Nie pokazali się producenci wędlin, wypieków, nabiału. Musieliby zapłacić placowe. Szkoda.

Nie przekonują mnie tłumaczenia, że ludzie zmęczeni, że przecież były informacje, że dużo innej pracy… Duch w narodzie chyba powoli ginie, tradycja zanika.

Na placu Barnima trochę ludzi idących do kościoła. Największym powodzeniem cieszyły się palmy i te znikały błyskawicznie. W przyszłym roku znowu będzie Niedziela Palmowa, a z nią  nadzieja, że będzie lepiej.

TWS



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama