Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
piątek, 29 marca 2024 16:12
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Policja goniła go za kradzież ptasiego mleczka, a w aucie miał 2,5 kg narkotyków

Zaczęło się nietypowo jak na kogoś, kto przewozi narkotyki. 30-latek ukradł ze stacji benzynowej czekoladki "Ptasie mleczko". Powiadomiona policja postanowiła łasucha zatrzymać. Mężczyzna zauważył mundurowych i ruszył ze stacji paliw z piskiem opon. Pościg o mały włos nie zakończył się tragicznie. Złodziej wpadł wreszcie w ogrodzenie. Policjanci znaleźli w jego aucie... 2,5 kg narkotyków.
Policja goniła go za kradzież ptasiego mleczka, a w aucie miał 2,5 kg narkotyków

Autor: Policja (arch.)

Dziś mężczyzna został doprowadzony do sądu. Tak sprawę opisuje policja:

Brawurowy pościg miał miejsce w niedzielę wczesnym rankiem na terenie gminy Szemud. W ręce stróżów prawa wpadł 30-latek, który dopuścił się kradzieży w jednym ze sklepów, a jak się po sprawdzeniu okazało w aucie wiózł 2,5 kg amfetaminy. Na terenie powiatu prowadzona była policyjna akcja „Bezpieczny Weekend”. Funkcjonariusze swoje działania ukierunkowali na wyeliminowanie z dróg kierowców, którzy stanowią bardzo duże zagrożenie dla innych uczestników ruchu, czyli prowadzących pojazdy pod wpływem alkoholu i środków odurzających. Patrole sprawdzały okolice sklepów z napojami wyskokowymi, rejony stacji paliw jak też lokalne drogi.

31 grudnia 2017 roku przed godziną 8:00 funkcjonariusze zatrzymali się na jednej ze stacji paliw w gminie Szemud, tam okazało się, że chwilę wcześniej nieznany mężczyzna wszedł na stację i ukradł ptasie mleczko, następnie wyszedł ze sklepu i odjechał. Pracująca na stacji ekspedientka opisała funkcjonariuszom mężczyznę oraz samochód, którym sie poruszał. Mundurowi natychmiast ruszyli w teren w poszukiwaniu tego mężczyzny. Po chwili w pobliżu innej stacji paliw zauważyli opisywany samochód. W związku z tym włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe oraz zaświecili latarką wskazując, by kierowca zatrzymał się do kontroli drogowej. Siedzący za kierownicą mężczyzna na widok radiowozu tylko przyspieszył. Nie reagował na sygnały świetlne i dźwiękowe, co więcej nie stosował się do znaków ograniczeń prędkości, wyprzedzał na skrzyżowaniach czy łukach drogi, swoim zachowaniem kierowca stwarzał realne zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego. Mężczyzna podczas ucieczki skręcił w kierunku Nowego Dworu Wejherowskiego i tam na łuku drogi prawdopodobnie w wyniku nadmiernej prędkości stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na pobocze drogi w dół i uderzył w siatkę ogrodzeniową, wtedy też wyskoczył z pojazdu i zaczął uciekać pieszo. Policjanci, którzy ruszyli za uciekającym w pościg, po chwili go zatrzymali.

30-latek został sprawdzony pod kątem trzeźwości - był trzeźwy. Pobrano mu także krew do analizy, by sprawdzić czy znajdował się pod wpływem narkotyków. Podczas sprawdzania samochodu mundurowi na siedzeniu z tyłu samochodu znaleźli pakunek z białym proszkiem, który okazał się amfetaminą. Policjanci zabezpieczyli prawie 2,5 kg narkotyków. Mężczyźnie przedstawiono już zarzuty za posiadanie znacznej ilości narkotyków oraz niezatrzymanie się do kontroli drogowej, mimo podawanych sygnałów świetlnych i dźwiękowych. Za posiadanie znacznej ilości narkotyków grozi kara pozbawienia wolności do 10 lat, za niezatrzymanie się do kontroli drogowej grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama