![Wyrok dla dyrektorki Domu Dziecka [FILM i ZDJĘCIA tylko na igryfino]](https://static.igryfino.pl/data/articles/s4_wyrok_dla_dyrektorki_domu_dziecka_film_i_zdjecia_1521762575_.jpg?v=1521797484)
Zastępca prokuratora rejonowego prok. Irena Kęska-Leońska domagała się dla oskarżonej 3-letniego zakazu zajmowania stanowisk kierowniczych oraz wykonywania zawodu nauczyciela, a także zakazu zbliżania się do pokrzywdzonego.
Sąd w dużej mierze uwzględnił wnioski prokuratury.
Oto fragment nagrania sentencji wyroku:

-Sąd uznaje oskarżoną winną tego, że w dniu 20 marca 2017 r. na terenie Placówki Opiekuńczo-Wychowawczej w Chojnie naruszyła nietykalność cielesną Krzysztofa B. w ten sposób, że dwukrotnie uderzyła go otwartą dłonią w twarz, a następnie popchnęła go na meble, tj. czynu z art. 217 par. 1 Kodeksu karnego i za ten czyn na podstawie przywołanego przepisu wymierza jej karę grzywny w wymiarze 100 stawek dziennych po 30 zł każda. Orzeka wobec oskarżonej zakaz zajmowania stanowisk kierowniczych w placówkach opiekuńczo-wychowawczych i zakaz wykonywania zawodu nauczyciela na okres dwóch lat. Na poczet orzeczonego zakazu zalicza się okres stosowania środka zapobiegawczego w postaci zawieszenia czynności służbowych dyrektora i wykonywania zawodu nauczyciela od dnia 28 marca 2017 r. i zasądza od oskarżonej na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe, w tym 300 zł tytułem opłaty – takiej treści wyrok wobec Róży K. ogłosiła 22 marca 2018 r. sędzia Sądu Rejonowego w Gryfinie Agnieszka Brodzińska.
-Przebieg rozprawy sądowej potwierdza czyn, do jakiego dopuściła się oskarżona – stwierdziła zastępca prokuratora rejonowego prok. Irena Kęska-Leońska.
Natomiast obrońca oskarżonej Joanna Bartkowiak poinformowała dziennikarza igryfino:
-Będziemy apelować. Nie zgadzamy się z sentencją wyroku.
Uzasadnienie nieprawomocnego wyroku oraz wnioski prokuratora i obrońcy przedstawimy w kolejnym artykule.
O procesie napisaliśmy wcześniej m.in. tutaj:
http://www.igryfino.pl/kat-189,a,25739,dyrektorka-domu-dziecka-przed-sadem-oskarzona-jest.html
Ciekawe, czy się odwoła? Stawiam na nie, bo dostanie większy. Gdyby to trafiło na sądy krajów unijnych, to to wyrok nie byłby taki delikatny. Jej czyn był ohydny i jak mówi tajemnica poliszynela nie pierwszy.
Dlatego lepiej iść na księdza! Macają, obłapują, dotykają, a w razie draki dostają parafie obok, a nie jakieś kary... I to jest Ok, prawda „rybcie”? Hehe...
Kto pracował w tej placówce to wie,jaka była Pani R.Czuła się zbyt pewnie na tym staniwisku aż się doigrała i wcale mi jej nie żal.Uważam ,że to i tak zbyt łagodny wyrok,za te wszystkie lata,spędzone w tej placówce.Sprawiedliwości stało się zadość.
Wiedziała może że ma patrona w powiecie.
Dyrektor powinien być cierpliwym i spokojnym przykładem dla pracowników i wychowanków. Dzieci nie wybierają sobie życia w domu dziecka, to dorośli fundują im taką "przyjemność". A może trzeba było pomóc dziecku a nie okładać po twarzy?! Nikt nie chce być bity, a te dzieci w szczególności nie powinny tego doznawać. Pan Starosta powinien bardziej przyglądać się pracy swoich dyrektorów.
Starosta się kończy. Zawsze wiedział jak jest Róża. Główny błąd to pozbycie się Marianny, która była jedyna kompetentna osoba w tym burdelu. Powodzenia
Tak P.Marianna była konkretna z klasą i wiedzą czego nie można powiedzieć o obecnej dyrektor PCPR.Swoją drogą ciekawe kiedy starosta ogłosi konkurs? Może niech się tym prasa zainteresuje. Obecna p.o czuje się chyba bardzo pewnie bo swoim koleżankom z OPSu obiecuje pracę w PCPR - jest o tym głośno w OPSie. Układy układziki. Kiedy to się skończy?
Pani Róża byla zawsze krzykliwa ale stanowcza. Wprowadzala bardzo duzo dyscypliny i dzieci jej sie baly. Nie pacowalo tam sie dobrze. Ale jak slyszalam ze uderzyla dziecko nie mogłam w to uwierzyć. Bylam w szoku. Tego sie po niej nie spodziewalam. Z drugiej zaś strony dzieci z domu dziecka nie są latwymi dziecmi. Potrafia naprawde dopiec i dac ostro popalic. Spowodowane jest to zapewne tym ze pochodzacz rodzin patologicznych. A rodzice nie nauczyli ich kultury. Czasem naprawdę reka swiezbi bo ich bezczelność nie zna granic. Człowiek jest człowiekiem i tylko człowiekiem. Jrsli faktycznie uderzyla. No cóż... nie wytrzymała. Czesem tak sie zdarza. Niestety jeden blad i cala kariera zawodowa idzie w ...
Jeden błąd udowodniony
Konarski stracił szefa kampanii wyborczej. Kolejny cios osłabiający jego inicjatywę samorządową.
Moja sąsiadka jest nauczycielką i wiem ile kosztuje ją by nie rżnąć w uśmiechnięty bezczelny ryj ucznia, który doskonale wie , że może mu na pukiel. Jak mawia, tłumaczy to nie winą dziecka ale WINĄ RODZICÓW.
Szkoda, jeden błąd i wazy na całym zawodowym życiu. Smutne.
To nie był jeden błąd. Tylko się jej dalej boją. Ma silne poparcie starosty.