Każdego roku, gdy słońce szybciej chyląc się ku zachodowi zwiastuje zbliżający się koniec lata, z pól znikają ostatnie złote kłosy. A to jest znak, że rolnicy kończą wielotygodniową pracę. Gospodynie zaczynają splatać dożynkowe wieńce i z pierwszej mąki piec bochny chleba.
- Chleb to efekt bardzo ciężkiej pracy rolnika. Szanujmy każdy jego kawałek. Rozkrojony bochen jednoczy przy stole rodziny, łączy się również z kościołem, bo był dzielony między głodnych. Ty również zastanów się, czy stojącemu obok ciebie człowiekowi nie trzeba dać kawałka tego chleba. Szanujmy każdą jego kruszynkę. Szanujmy rolników i bądźmy im wdzięczni za trud, za ukochanie polskiej ziemi, za zebrane plony - powiedział jeden z kapłanów odprawiających dzisiaj 25 sierpnia 2018 r. dziękczynną dożynkową mszę świętą w Wełtyniu (gm. Gryfino).
Na wełtyńskiej polanie zgromadzili się miejscowi i goście. Zespoły Gardnianki, Wełtynianka i zawsze obecna Borzymianka umilały czas swoim śpiewem. Wszak dożynki to święto ludowe, więc przyśpiewek zabraknąć nie może.
Niewiele jest jarmarcznych straganów, ale jedzenia są pełne stoły. Nikt głodny w ten dożynkowy czas nie będzie.
Jak tradycja każe, kolorowy korowód uformował się według kolejności – z niesionym na początku bochnem chleba, wieńcami dożynkowymi i muzyką - przez ulice przeszedł.
A jest jeszcze obyczaj, o którym zapomnieć nie można. I nie zapomniano. To bochny chleba z tegorocznej mąki upieczone, dziękując Panu Bogu – na ołtarz zaniesiono i kapłanom ofiarowano. Natomiast kolejny bochen z rąk starościny Barbary Raczkiewicz i starosty dożynek Roberta Lipoka przyjął wiceburmistrz Gryfina Paweł Nikitiński. Dzielił chleb pomiędzy przybyłych, życząc by nikomu nigdy na stole tego chleba nie zabrakło.
Wiceburmistrz witając gości, przeprosił za nieobecność burmistrza Mieczysława Sawaryna, którego zatrzymała bardzo trudna sprawa rodzinna.
TWS
O tym, które wieńce dożynkowe uznano za najpiękniejsze napisaliśmy tutaj:
Starsi ludzie liczą się tylko przed wyborami, też przy podziale podwyżek emerytur. Przykro mi, ale Wy już nic nie dostaniecie. Pomyślcie o swych wnuczkach i wnukach w przyszłorocznych, ważnych wyborach. Odnieście się do swej młodości.
Skrzypiński z żoną? Nareszcie. Pani Wiesia wygląda super!
Organizacja to porażka.
5 wieńców z 28 wsi.Pokazali że mają władze tam gdzie gdzie ona ich.
Piekne święto rolników, burmistrz Nikitiński pelnil znakomicie rolę gospodarza gminy burmistrza , występy zespołów super i zespół Dikando rewelacja , soltys Leszek dogladał wszystko , Gdk pracował nad całością, super.
w: Paweł czy ty musisz zaczynać pracę od peanów na swój temat?
Genetyczni schizo tak mają
To był totalny bojkot. Nawet Seweryna i Milera nie było. Porażka. To były gminne dożynki ?
Henryk Piłat zawsze był
Bo to był klasa gość w przeciwieństwie do tych badziewiaków.
Bardzo ładna impreza. Ci, którzy ją przygotowywali zasługują na pochwały, a ci, których nie było, niech nie piszą bzdur!
Ale komu oni przygotowali? Sobie? NAwet rodziny nie prryszły o burmistrzu i wiceburmistrzu drugim nawet nie wspomnę.
Ale żeby gospodarza gminy nie było - burmistrza????? Brzydko, oj brzydko.
Tak a stary Miller na każdej imprezie, naje się za darmo co tydzień i zakupów nie musi robić. Jeszce dla żony weźmie darmowego banana. A synkowie napiszą że było supet
ten Miler zawsze na imprezach na krzywy ryj i zawsze ma przypadkiem przy sobie reklamówkę w któej chętnie zabiera żarło do domu
Grubas Milczący
Nie było widać pani radnej ewy Dudar
bo kodziarze maja inne imprezy wtedy
Bo Jej nie zaprosili tak sie boja. Hanba!!!
Przecież jest mieszkańcem więc mogła przyjść.
Redakcjo dobry to napisać przepraszam wiecie za co, oraz dziękujemy a nie usuwać wpis
Seweryn i Miler nie mieli czasu. Zresztą Miler to unika ludzi. Kiedyś na dożynkach gminnych to bywała cała władza. Teraz śmieją się z chłopskiego trudu i wstydzą się nazwy chłop. A M. to sumienie nie pozwala na patrzenie ludziom w oczy.
Miler to sie lansował na nowej ścieżce rowerowej to nie miał czasu chłopina ogarnąć dożynek
Miler lubi przypisywać sobie nie swoje zasługi.
MIler lansował się na ścieżce Dudarowej i Geblewicza.
Płynie Statek przez odmęty, nie zwyczajny lecz zaklęty. A kto był gwiazdą wieczoru i za ile?
Pewno ma, jak każdy. Czy trzeba każdego pytać jak się nazywa <
Piękne dożynki, cudne wieńce, super kapele i gwiazda na koniec, bardzo ładna impreza.
Kocykowy Atomek jaki zadowolony ...tylko z czego ??
Sawaryna - gospodarza nie było ? Szok!
Cieniutkie te dożynki jak i ta gmina. Smieszy mnie udawanie pobożności niektórych ludzi, którzy kucają. Nie chcesz klęczeć to stó, j nie kucaj !! No bo przed kim udajesz ?
jeden z kapłanów.. a on nie ma imienia i nazwiska\??
Rydzyk?
kijowski twój kumpel