Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
środa, 24 kwietnia 2024 10:29
Reklama

Upolitycznienie PKW zagraża funkcjonowaniu partii opozycyjnych

Zgodnie z ubiegłoroczną nowelą Kodeksu wyborczego na początku 2020 r. Państwowa Komisja Wyborcza w obecnej formie i składzie przestanie istnieć. Zastąpi ją organ, w którym większość członków wskaże zwycięzca tegorocznych wyborów parlamentarnych. „Oznacza to przejęcie urzędu decydującego o finansowym życiu partii przez osoby desygnowane politycznie i jest niebezpieczne dla istnienia systemu demokratycznego” – ocenia Marzena Płudowska z forumiIdei Fundacji im. Stefana Batorego.
 Upolitycznienie PKW zagraża funkcjonowaniu partii opozycyjnych

-W raporcie OECD opublikowanym w 2016r, nt. stanu prawnego oraz praktyki finansowania partii i kampanii wyborczych 34 państw członkowskich, wskazano, że urząd odpowiedzialny za kontrolę finansowania polityki musi być obiektywny i niezależny oraz posiadać niebudzący wątpliwości mandat do nakładania sankcji. Przyszłoroczne upolitycznienie składu Państwowej Komisji Wyborczej przeczy tym rekomendacjom. Może natomiast stanowić zagrożenie dla istnienia konkurencyjnego systemu partyjnego, czyli elementu krytycznego w demokratycznym państwie prawa – mówi Marzena Płudowska, koordynatorka działu demokracja forumiIdei Fundacji im. Stefana Batorego

 

Zmiany w najwyższym organie wyborczym na początku 2020r.

W pierwszym dniu nowej kadencji Sejmu wygaśnie kadencja obecnej Państwowej Komisji Wyborczej. Prezydent RP powoła wszystkich członków nowej PKW w ciągu 100 dni od dnia wyborów do Sejmu, czyli najpóźniej na początku 2020 roku. W ciągu 110 dni od dnia powołania odbędzie się pierwsze posiedzenie organu w nowym składzie. Do tego czasu, w celu zapewnienia ciągłości funkcjonowania urzędu, funkcje będą pełnić ustępujący członkowie.

Nowy skład Państwowej Komisji Wyborczej

Obecnie PKW składa się z dziewięciu sędziów wyznaczonych po trzech z: Trybunału Konstytucyjnego, Sądu Najwyższego oraz Naczelnego Sądu Administracyjnego.

-Nową Komisję będzie tworzyć dwóch sędziów z TK i NSA oraz aż siedem osób wskazanych przez kluby parlamentarne, w proporcji reprezentującej skład Sejmu po wyborach. Większość parlamentarna, niezależnie której opcji, może zyskać przełożenie na większość w składzie najwyższego organu wyborczego w Polsce. Tak skonstruowana Komisja będzie odpowiedzialna nie tylko za rejestrację komitetów wyborczych, przeprowadzanie wyborów i ogłoszenie ich wyników, ale również będzie decydować o przyjęciu lub odrzuceniu sprawozdań finansowych partii i komitetów wyborczych – dodaje Marzena Płudowska.

Upolityczniona PKW będzie decydować o sankcjach wobec partii

W polskim systemie finansowania polityki obowiązującym od 2001 roku podstawą finansowania partii są środki z budżetu państwa: subwencje na działalność statutową oraz dotacje podmiotowe refundujące koszty kampanii. System nakłada na partie oraz komitety wyborcze obowiązek rozliczenia środków. Państwowa Komisja Wyborcza ma prawo odrzucić sprawozdanie, czego następstwem są sankcje: wobec partii – utrata subwencji, wniosek do sądu o wykreślenie partii z ewidencji, wobec komitetów wyborczych partii: pomniejszenie subwencji, pomniejszenie dotacji oraz przepadek na rzecz Skarbu Państwa środków zgromadzonych z naruszeniem przepisów Kodeksu wyborczego.

Model ten często oceniany jest jako zbyt rygorystyczny i niewspółmierny do przewinienia. Przekonało się o tym m.in. Polskie Stronnictwo Ludowe, które 9,4 mln złotych zgromadzonych na potrzeby kampanii wyborczej 2001r wydatkowało nie z rachunku bankowego Funduszu Wyborczego, lecz rachunku Komitetu Wyborczego PSL. W konsekwencji naruszono art. 35 ust. 1 i 2 ustawy o partiach politycznych. Państwowa Komisja Wyborcza odrzuciła sprawozdanie komitetu wyborczego. Partia straciła subwencje oraz część dotacji. Dodatkowo PKW zwróciła się do sądu o orzeczenie przepadku na rzecz Skarbu Państwa pieniędzy pozyskanych z naruszeniem przepisów. W sierpniu 2009 roku warszawski sąd wydał wyrok zbieżny z oczekiwaniami PKW. Wyrok został zaskarżony do TK. Dług PSL wobec państwa urósł wraz z odsetkami do ponad 20 mln złotych.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama