Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
piątek, 19 kwietnia 2024 14:42
Reklama
Reklama
Reklama

Co robiliśmy w drugi dzień świąt - fotorelacja

Wczesna poobiednia godzina w Poniedziałek Wielkanocny. W Gryfinie prawie puste ulice. Gryfinianom trudno wstać od świątecznego stołu. Mimo ciepłej, słonecznej pogody na ulicach ludzi mało. Na nabrzeżu hula wiatr, ale poczytać można. Na rzece „szaleje” wodny skuter. Psiaki zadowolone, że udało się wyciągnąć właścicieli na spacer. Na czystym błękicie nieba, samotny obłoczek. To tak ku przypomnieniu, że bywają chmury. Grupka przyjezdnych podziwia kamienną ławeczkę. Ulicami pędzą samochody i hałasują motocykle, a w parku pusto i cicho. Po ulicach wiatr rozwiewa piątkowe gazetki, rozdawane przechodniom.
Co robiliśmy w drugi dzień świąt - fotorelacja

-Tyle mięsa to ja przez ostatnie tygodnie nie zjadłam, co przez te świąteczne dni. A do tego ciasta też należało spróbować. Ale przy świątecznym stole trudno sobie odmawiać - mówi pani Grażyna.

W drugi dzień świąt było tak ciepło (choć kilka stopni chłodniej niż w niedzielę), że wielu gryfinian wybrało się na lody. Lodziarnie stały otworem.

Takie popołudnia są dobre na spacery, więc niektórzy wybrali taki aktywny wypoczynek.

Natomiast grupa gryfińskich biegaczy wybrała się do Trzcińska-Zdroju aby wziąć udział w imprezie biegowej. Relacja tu:

https://www.igryfino.pl/wiadomosci/32052,lobuziaki-biegaja-i-na-wycieczke-marzen-zbieraja-ii-wielkanocny-bieg-zajaca-duzo-zdjec

Niektórzy inaczej postanowili spalić kalorie i w poniedziałek wybrali się do… myjni (zdjęcia jednak nie prezentujemy, choć mamy niejedno).

A w poniedziałek wieczorem tradycyjnie dopadł wielu stres przed ponownym pójściem do pracy.

TWS & P



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama