Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
sobota, 20 kwietnia 2024 16:34
Reklama
Reklama
Reklama

Odzyskali kradzionego lexusa

Samochód marki Lexus NX200T o wartości rynkowej ponad 100 tysięcy złotych zwrócił uwagę policjantów. I słusznie, bowiem okazało się, że auto zostało utracone w wyniku przywłaszczenia. A aby nie kupić kradzionego samochodu wystarczy sprawdzić numer nadwozia…
Odzyskali kradzionego lexusa

Autor: S.R.

Kierowca samochodu marki Lexus NX200T zatrzymał się na chwilę i wszedł do apteki. W trakcie patrolu funkcjonariusze Referatu Patrolowo-Interwencyjnego zauważyli pojazd marki Lexus posiadający tablice rejestracyjne ze Szczecina. Sprawdzili samochód.

Poszukiwany przez policję

-Policjanci w wyniku podjętych czynności ustalili, że pojazd został utracony na terenie Szczecina w wyniku przywłaszczenia. Osoba, która podpisała umowę leasingową przestała opłacać pojazd, jednak, zamiast zwrócić go firmie, postanowiła go sprzedać. 52-letni mieszkaniec Świnoujścia poruszający się pojazdem oświadczył, że zakupił pojazd nie wiedząc, że jest poszukiwany i nie należy do osoby, która mu go sprzedała – informuje post. Kamil Zwierzchowski.

Wartość rynkowa samochodu to ok. 100 tysięcy złotych.

Ważny numer nadwozia

Aby sprawdzić czy auto jest kradzione trzeba podać policji nr VIN. Skrót ten od Vehicle Identification Number nazywany jest też numerem nadwozia. Jest to złożony zestaw znaków, który zostaje nadany pojazdowi przez producenta. Numer VIN można znaleźć w polu oznaczonym literą E w dowodzie rejestracyjnym auta. W samochodzie znajdziemy go najczęściej na wewnętrznej stronie przedniej ściany, tuż obok drzwi, a bywa, że na stopniach wejściowych w pierwszych drzwiach samochodu.

Sprawą odzyskanego samochodu zajmuje się prokuratura.



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
KOMENTARZE
ReklamaMrówka
Reklama