-Nagraliśmy krótki filmik ze słowami wsparcia dla 11-letniego Mateusza, który jest ciężko chory na nowotwór. Takie rzeczy mocno go mobilizują do walki o życie. Zostaliśmy poproszeni o to przez znajomych rodziców chłopca. W związku z tym we wtorek 13 sierpnia 2019 r. o godz. 19 spotykaliśmy się na gryfińskim nabrzeżu – mówią motocykliści z Moto Ekipa Gryfino.
Mateusz ma 11 lat. Po urodzeniu zdiagnozowano u niego niewydolność nerek spowodowaną przerostem zastawki cewki tylnej. Z tego powodu od pierwszych dni życia musiał być dializowany. W sierpniu 2010 roku przeszedł przeszczep nerki. Życie po przeszczepie to kolejny etap leczenia, jednak rozbudził on w Mateuszku nadzieję na normalną przyszłość.
Przeszczep pozwolił mu chodzić do szkoły i realizować jego największą pasję – grę w piłkę.
Niestety radość nie trwała długo. W marcu 2019 roku Mateusz źle się poczuł. Początkowo lekarze podejrzewali grypę, zapalenie zatok i jelit.
Dopiero po 4 tygodniach niewyobrażalnych cierpień, specjaliści z Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie postawili właściwą diagnozę. Białaczka / chłoniak Burkitta - podstępny nowotwór, który na powrót zniszczył marzenia i sprawił, że życie stało się koszmarem.
Od tego momentu rozpoczęła się walka o życie Mateusza. Konieczna była intensywna i bardzo silna chemioterapia, która spowodowała wiele powikłań i stała się przyczyną cierpienia. Przeszczepiona nerka przestała prawidłowo pracować. Mateusz znów powrócił na całodobowe dializy.
Pojawiły się biegunki, wymioty, bóle brzucha, gorączka, poważne infekcje, rany w buzi i przełyku. Przestał chodzić i jeść. Stan w jakim się znajduje, sprawia, że karmiony jest dożylnie, a leki przyjmuje przez sondę.
Mateusz ma wiele marzeń i pasji. Tym największym jest zwycięstwo z chorobą. Jest silny i dzielny ale potrzebuje środków i wsparcia do codziennej walki.
Z wypowiedzi pani Ani, cioci Mateuszka wiadomo, że jest on bardzo dzielny. Cieszy się bardzo z poprawy zdrowia i zbliżającego się powrotu do domu, gdzie czekają tata Bartosz i braciszek Dawidek.
Mama Malgorzata jest z Mateuszkiem od kwietnia w Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie. Niestety, chłopca czeka jeszcze walka o przeszczepioną nerkę. Chciałoby się powiedzieć: Czy już nie dość jak na tak małego człowieka?!
Państwa wsparcie (także finansowe) pomoże mu powrócić do zdrowia. Zgromadzone środki zostaną przeznaczone na zakup leków, rehabilitację, koszty dojazdów i pobytu w szpitalu, środki medyczne i wózek inwalidzki.
Zbiórka uruchomiona została na portalu zrzutka.pl pod linkiem:
TWS
Napisz komentarz
Komentarze