Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
wtorek, 23 kwietnia 2024 12:02
Reklama

Sensacyjne relacje świadków dotyczące wypadku

-Piszecie o wypadku białego dodga, ale nawet nie wpomnicie, że jedna osoba z tego samochodu uciekła zaraz po zdarzeniu. I to nie ona kierowała tym samochodem, który został oddany do warsztatu - ujawnia nam rozmówca. -Dachował inny samochód niż był na zdjęciu w waszym pierwszym artykule. Autem kierował nie ten, co wpadł w ręce policji, ale prawdopodobnie ten, który uciekał - zdradza nam kolejny czytelnik.
Sensacyjne relacje świadków dotyczące wypadku
Więcej o wypadku w dzisiejszym wydaniu 7 Dni Gryfina.

Autor: fot. Ryszard Kwapisz

Jeden ze świadków tuż po wypadku powiedział, że kierowca feralnego samochodu był jeden. Udało nam się nieoficjalnie dowiedzieć, że pojazd stał wcześniej w jednym z gryfińskich warsztatów. O fakty zapytaliśmy rzecznika prasowego policji.

-Trwa postepowanie wyjaśniające i to jest wszytko, co mogę na tę chwile powiedzieć - stwierdził w rozmowie z nami dziś 20 września 2019 r. Jakub Kuźmowicz, asystent do spraw prasowo-informacyjnych Komendy Powiatowej Policji w Gryfinie.

O wypadku pisaliśmy wcześniej tu:

https://www.igryfino.pl/wiadomosci/33774,po-gryfinie-jezdzil-pijany-az-dachowal


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama