Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
środa, 17 kwietnia 2024 00:52
Reklama
Reklama
Reklama

Nie głosowaliśmy bezrefleksyjnie: obniżyliśmy stawki i powstrzymaliśmy zapędy burmistrza - mówi Andrzej Urbański

O zachowaniu opozycji podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej oraz o wysokości uchwalonych stawek w kontekście planowania budżetu gminy Gryfino na 2020 r. rozmawiamy z radnym Andrzejem Urbańskim.
Nie głosowaliśmy bezrefleksyjnie: obniżyliśmy stawki i powstrzymaliśmy zapędy burmistrza - mówi Andrzej Urbański

igryfino: -Burmistrz Mieczysław Sawaryn, mimo zgłaszanych przez Was wątpliwości, nie powiedział na czym będzie oszczędzał, a Wy "w ciemno" zgodziliście się na podwyżkę podatków dla mieszkańców. Czy jako opozycja jeszcze patrzycie władzy na ręce, czy postanowiliście ślepo zaufać władzy wykonawczej?

Andrzej Urbański: -Proces równoważenia wydatków bieżących dochodami bieżącymi nie jest procesem łatwym w procedurze planowania budżetowego. Jednym z możliwych, a niekiedy koniecznym działaniem jest podnoszenie dochodów poprzez wzrost podatków i opłat lokalnych. Budżet na rok 2020 jest szczególnie trudny do zrównoważenia ze względów nie zawsze zawinionych przez samorząd. I nie jest to próba usprawiedliwienia naszej gminy przed wzrostem podatków, ale zwrócenie uwagi na zarządzone przez polski rząd podwyżki: płacy minimalnej (o 1,5 mln), malejących wpływów z tytułu spadku udziału dochodów z podatku dochodowego od osób fizycznych (PIT o 3,2 mln) i podatku od osób prawnych (CIT o 0,5 mln). Zaplanowane przez burmistrza nowe stawki w podatku od nieruchomości skutkowały wzrostem dochodów o 1,5 mln zł. I mogliśmy jako opozycja sprzeciwić się im, oczywiście nie mając pewności, że 7-9 głosami i tak by zostały przyjęte.

Podjęliśmy próbę ich zmniejszenia w stosunku do osób głównie tych, które nie konieczne korzystają z „dobrodziejstw” rządu w postaci choćby 500+. Udało się obniżyć stawkę od „gruntów pozostałych” na terenach wiejskich z proponowanej 0,45 zł/m2 na obszarze całej gminy na 0,42 zł/m2,na terenie wiejskim, a od „budynków pozostałych” na tym terenie z 6,00 zł/m2 na 4,25 zł/m2 (wzrost o 0,65 zł/m2). Spowodowało to obniżenie podatków o 0,3 mln zł (20%).

Wynika z tego, że nie głosowaliśmy bezrefleksyjnie, obniżyliśmy stawki, powstrzymaliśmy zapędy burmistrza, a patrząc przyszłościowo podwyżki te pomogą choćby zrealizować najważniejsze rozpoczęte i dofinansowane z UE projekty.

Proces uchwalania budżetu jeszcze nie zakończył się. Daliśmy sygnał jak ważny jest dla nas budżet na 2020 rok. I to on będzie najważniejszym dokumentem, zarówno dla nas jak i dla mieszkańców gminy. Zapewniamy, że na pewno nie będziemy ślepo wierzyć władzy wykonawczej. Z niecierpliwością i nadzieją czekamy jednak na wskazanie w projekcie budżetu zasadniczych, milionowych oszczędności w wydatkach bieżących. Od tego uzależniamy jego przyjęcie.

 

-Dlaczego na ostatniej sesji, czyli jeszcze w październiku, pozwoliliście na usunięcie z planu budżetowego szeregu inwestycji? Pozwalacie w ten sposób burmistrzowi Sawarynowi na nierealizowanie budżetu jego własnego autorstwa i rezygnację z inwestycji?

Andrzej Urbański: -Po pierwsze nie głosowaliśmy za zmianami w budżecie. Jesteśmy opozycją, ale nie totalną lecz konstruktywną. Pokazaliśmy, że jesteśmy odpowiedzialni za gminę i zależy nam na realizacji już rozpoczętych i ważnych projektów, bo nie ma nic gorszego jak nieinwestowanie w przyszłość.

Realnie patrząc, inwestycje te i tak nie byłyby możliwe do zrealizowania w ciągu dwóch ostatnich miesięcy 2019 r., szkoda, że zmarnowano 10 miesięcy na nicnierobienie.

 

-Czy to prawda, że gryfińscy nauczyciele jeszcze nie otrzymali podwyżek, które należą im się od września?
 
Andrzej Urbański: - Nie mamy informacji na ten temat. Rada Miejska zapewniła środki na podwyżki.

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama