
Kolizja wyglądała groźnie, ale nie to była przyczyną śmierci. Do dachowania auta doszło w czwartek na trasie między Gryfinem a Chojną. Rannego przetransportowano do szpitala w Gryfinie. Stamtąd na drugi dzień 36-latek wypisał się na własne życzenie.
Po wyjściu ze szpitala... popełnił samobójstwo.
-Nie udzielamy informacji na ten temat. Proszę kontaktować się z rzecznikiem prokuratury – mówi starszy sierżant Jakub Kuźmowicz, oficer prasowy powiatowego komendanta policji w Gryfinie.
O zdarzeniu drogowym zaraz po wypadku informowaliśmy tu:
https://www.igryfino.pl/wiadomosci/34823,wypadek-ranna-osobe-przetransportowano-do-szpitala
i
Ludzie czy wy sumienia nie macie?po co te komentarze że pijak,że tchórz i w ogóle.on miał kobietę i dzieci.szkoda że to zrobił jednak to,jaki był powód zabrał ze sobą.nie rozgrzebujcie.zostawcie dla siebie refleksje i przemyślenia.to jest tragedia rodziny i uszanujcie jej spokój i dajcie przeżywać żałobę spokojnie.
To że samobójca to tchórz to jednak oczywiste. To nie ocena to stwierdzenie faktu. Jakoś on się nie przejmował jakiego kłopotu narobił swoją bezmyślną śmiercią to a ja mam? Tuż przed jak sie powiesił dymu narobił w straży, na policji, pogotowiu, w szpitalu i jeszcze po swojej śmierci. Jakoś wtedy z sumieniem było w porządku?
znajoma ma rację tylko cieniasy sie wieszają walczy sie zawsze do końca ha ha ah https://www.igryfino.pl/wiadom…
Chcial popelnic samobojstwo i to zrobil..nie liczyl sie z rodzina co beda przezywac ..dla mnie to selekcja na wlasne zyczenie . nie ma sytuacji bez wyjscia ..nie szkoda mi takich ludzi bo sa swiadom co robia i znikim sie nie licza..szkoda tylko rodziny ..a jego no cusz ani troche...
Masz racje nie liczyl sie z nikim wiec takiego nie szkoda wcale..szkoda rodziny za raz swieta a tu niespodzianka..mogl poczekac do nowego roku ..
Pisze się cóż.jak się wypowiada publicznie to warto słownik włączyć.
ja tam sie codziennie modle i LUCYFER daje mi siłę oraz papież franciszek https://youtu.be/hSTp6ltT9LY tylko modlitwa do lucyfera czyni silnym módlcie się bo nie znacie dnia ani godziny
Ta sytuacja jasno pokazuje jak szpitale zajmują się pacjentami z wypadku. A przecież to podstawowa sprawa aby z taką uosobą porozmawiał nie tylko policjant, który jak wiadomo chce wykazać winę kierowcy, a psycholog. Wtedy możnaby zapobiec tragedii. System jest chory!
Szczere wyrazy współczucia dla rodziny. Proszę przestańcie pisać takie głupie beznadziejne komentarze. Pomyślcie o najbliższych pogrążonych w bólu i smutku. Sebastianowi jest już wszystko jedno a najbliżsi cierpią.
A ja w korku podczas wypadku godzinę stałem i nie wiedziałem wówczas dlaczego. A to nieudana próba samobójcza była. Niech następny pijany pseudokierowca nie ma spokojnego sumienia!
Skąd jest Sebastian?
Z Krzypnicy
Coś ty Sebastian zrobił?.Jak ktoś będzie wiedział kiedy pogrzeb niech da znać.
Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne.
(Ew. Jana 3:16, Biblia Tysiąclecia)
|
O
||\
||
[*]
Co znaczą te szyfry?
Taki wirtualny znicz, który średnio się udał.
Nie tylko znicz, bo nad nim jest wisielec, i to dość ładnie wyszedł, bo od razu widać, że to oznacza ta ikonka.
Dokładnie! Sznur i pętla!
Wygląda na to że nie udało mu się zabić na drodze to spróbował się powiesić.
Lepiej, że się powiesił jak miał zabić kogoś na drodze popełniając samobójstwo.
moze lucyfer tak chciał PAN tego świata trzeba się ksiedza zapytać https://youtu.be/hSTp6ltT9LY niezbadane sa wyroki boskie
Popełnienie samobójstwa to zwykłe tchórzostwo!
To chyba smaku depresji nie znasz, bo nie zawsze tak jest
I o jednego pijaka i świra mniej. Dzięki Bogu że już nie pojawi się na drodze.
Poza tym, przypuszczam, że jesteś głupi w te klocki, skoro nic nie było wspominane o alkoholu, a ty piszesz takie coś.
Jesteś okropny, nie chcę Tobie źle życzyć, mam nadzieje, że to odbije się w twoją stronę
Ty łbie jeb...
Jakim świrem trzeba być żeby coś takiego napisać.
Ciszej nad ta trumną!.Nie oceniaj tak łatwo ludzi!
Jak go mieli w szpitalu to nie zauważyli co się dzieje? Rozmawiał z nim psycholog?
Szpital to nie więzienie. Miał inny cel niż leczenie.
To gdzie można uzyskać pomoc jak ie w szpitalu?
Powiesił się!
Może tym samochodem chciał się już zabić. To był przecież prosta droga!
Sebek (*)