Kolejka na pocztę aż trudno przejść

To lokalne miejsce gdzie można się zarazić!

Bo to polska jest,piekny jedyny kraj na swiecie,na okolo tysiace chorych a w polsce kilka osob,b.r.ny do urn w maju

Sie narobiło

Za PRL-u to rzadko kiedy nie było kolejek. Ludzie robili opłaty na poczcie bo nie było internetu. Tyle, że były trzy okienka i panie nie zajmowały się dodatkowo sprzedażą badziewia dla dewotów.

Za komuny takich kolejek na pocztę nie było :))))))

Co robić?! Urzędy czekają na papiery!

no normalnie 150 osób...kilka tylko stoi...panikowanie

Trochę wolniej teraz to idzie.

Co tam przechodnie. Grunt, że pracownice dwie mają komfort.

Komentarz zablokowany

Po pierwsze ta kolejka jest codziennie taka sama, po drugie po co stać w cieniu jak można na słonku ?

Dobrze, że ładna pogoda i nie pada i wieje, bo wtedy nie byłoby to przyjemne.

Od kiedy ta poczta jest na ul. Nipodległości?

Mamy jakąś pocztę na Niepodległości???

Kolejka przy poczcie to pikuś, warto zwrócić uwagę co się dzieje na przystanku autobusowym w centrum przy dawnym 1001 drobiazgów. To co dzisiaj zauważyłam przejeżdżając autem ok godz 14 to szok. Około 50 osób w jednym miejscu bez zachowania bezpiecznej odległości. Warto, żeby w końcu straż miejska czy policja zaczęła kontrolować takie miejsca, bo jak widać ludzie nie rozumieją powagi sytuacji.