Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
czwartek, 28 marca 2024 12:32
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Uciekając doprowadził do kolizji z radiowozem. Padły strzały

Kierowca nie reagował na sygnały świetlne i dźwiękowe, uciekając doprowadził do kolizji z radiowozem. Jak się okazało był pod wpływem narkotyków. Został zatrzymany przez policjantów. Trafił do policyjnego aresztu, gdzie czeka na dalsze czynności. Policjanci zmuszeni byli do wykorzystania broni służbowej.
  • Źródło: Policja
Uciekając doprowadził do kolizji z radiowozem. Padły strzały

Autor: Policja

Każdy kierujący musi zdawać sobie sprawę z tego, że jego obowiązkiem jest zatrzymanie pojazdu, kiedy osoba uprawniona do kontroli ruchu drogowego, przy użyciu sygnałów dźwiękowych i świetlnych wydaje takie. Zignorowanie ich i kontynuowanie dalszej jazdy wiąże się z odpowiedzialnością karną za przestępstwo. Grozi za to kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Do sytuacji opisanej wyżej doszło w poniedziałek (1 czerwca). Policjanci żarskiej drogówki przemieszczając się drogą K-27 w kierunku Olbrachtowa wytypowali do kontroli drogowej samochód marki Mitsubishi. Włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe w celu zatrzymania kierującego. On jednak nie reagował, przyspieszył rozpoczął ucieczkę. W ślad za nim w pościg ruszyli funkcjonariusze.

Kierujący przemieszczając się stwarzał zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego. W pewnej chwili wjechał w ogrodzenie jednej z posesji. Mężczyzna, który znajdował się po drugiej stronie podwórka musiał odskoczyć, żeby kierujący mitsubishi go nie potrącił. Uciekający kontynuował niebezpieczną jazdę, skręcił i dalej jechał w sposób uniemożliwiający wyprzedzenie go oraz zatrzymanie. W momencie kiedy ulica była pusta, funkcjonariusze wykorzystali broń służbową oddając strzał w kierunku opony. Mężczyzna jednak nie zatrzymał się, uciekał, aż do momentu, kiedy zajechał policjantom drogę i doprowadził do kolizji z radiowozem. Uderzył w ogrodzenie oraz zaparkowany tam samochód. Funkcjonariusze natychmiast wybiegli z radiowozu i błyskawicznie zatrzymali kierowcę oraz pasażera.

Mężczyzna podczas czynności był bardzo pobudzony, co wskazywało, że może znajdować się pod wpływem narkotyków. Przeprowadzony test narkotykowy dał wynik pozytywny, wskazał metamfetaminę i amfetaminę. Do dalszych badań laboratoryjnych pobrana została krew.

Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Podczas zatrzymania tłumaczył, że nie zatrzymał się ponieważ nie posiadał uprawnień. Mężczyzna podróżował jeszcze pasażer, który po czynnościach tego samego dnia został zwolniony. Za swoje postępowanie 32-latek odpowie teraz przed sądem.



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
wieś 08.06.2020 11:56
Ta kolumna to z bagażnika?

Kwita 06.06.2020 21:53
Naćpany dzban! Detoks będzie miał za kratami I bardzo dobrze tylko jeden minus - dlaczego my podatnicy musimy za to płacić.

kobra 06.06.2020 20:46
A to bezczelna policja! Jak śmiała zatrzymać Pana Kierowcę z !. Mam nadzieję, że przeprosiła i odkupiła samochód Mitsubishi od Niemca, który płakał jak sprzedawał. A na poważnie, tylko mandat? A odszkodowanie za uszkodzony radiowóz? Przecież według wewnętrznych zarządzeń to policjanci będą musieli na własny koszt remontować policyjny samochód.

o rany 06.06.2020 20:29
Nowiuśki radiowóz..., gdzie oni teraz taki dostaną

he 06.06.2020 20:26
Ale urwał!

Knaga 06.06.2020 18:53
Halo czy to nasz rejon

Reklama
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama