Z kodeksu pracy wynika, że na placu budowy pracownik powinien być zaopatrzony m.in. odpowiedni kask (hełm) zabezpieczający głowę. Statystyki wykazują, że kilkanaście procent wszystkich zgłoszonych wypadków na budowie to urazy głowy, z czego ponad jedna czwarta to wypadki śmiertelne.
Kask budowlany jest zabezpieczeniem nie tylko dla pracowników, ale i innych osób przebywających na budowie. Dotyczy to także naczelnika UMiG.
Dziwi, że ludzie, którzy powinni dawać przykład nie dbają o bezpieczeństwo. Łapaliśmy już na braku kasku na palcu budowy Mieczysława Sawaryna czy jego zastępcę Tomasza Milera. Od kogo jak nie od osób publicznych wymagać przestrzeganie przepisów, zwłaszcza jeśli chodzi o bezpieczeństwo?
Napisz komentarz
Komentarze