
Środki na zakup średnich samochodów ratowniczo-gaśniczych trafią do 49 gmin z najwyższą frekwencją w każdym z 49 byłych województw (według stanu granic województw, który obowiązywał 31.12.1998 r.). O nowe pojazdy nie będą się jednak mogły ubiegać te samorządy, które otrzymały wozy w ramach pierwszej edycji akcji. Co ważne, do frekwencji w każdej gminie nie będą wliczane głosy oddane przy użyciu zaświadczeń, czyli od osób, które na co dzień nie mieszkają w tych gminach.
„Bitwa o wozy” jest akcją profrekwencyjną, która ma na celu propagowanie aktywnego i świadomego uczestnictwa w życiu politycznym, społecznym i gospodarczym Polski. Dzięki akcji możliwe jest docenienie lokalnych społeczności poprzez sfinansowanie wozu strażackiego, dzięki któremu strażacy-ochotnicy będą mogli jeszcze skuteczniej dbać o bezpieczeństwo mieszkańców.
- Zachodniopomorskie gminy mają szansę na zdobycie pięciu wozów, dlatego zachęcam mieszkańców Pomorza Zachodniego do udziału w niedzielnych wyborach - mówił wojewoda Tomasz Hinc.
Wojewoda przypomniał też, że w tym roku przy współfinansowaniu MSWiA, NFOŚiGW oraz KSRG kupiono już 19 wozów o wartości prawie 15 mln zł dla zachodniopomorskich OSP.
W piątek, 3 lipca, 16 wójtów i burmistrzów z całej Polski otrzymało z rąk ministra Mariusza Kamińskiego promesy na zakup pojazdów w ramach pierwszej edycji „Bitwy o wozy”. Każda z wyróżnionych jednostek samorządu osiągnęła najwyższą frekwencję w swoim województwie. Wartość jednego samochodu to niemal 800 tys. zł. Frekwencja wyborcza wśród zwycięskich gmin wyniosła w I turze wyborów prezydenckich od 67% do 86%.
Przypominamy, że dzięki środkom pochodzącym m.in. z MSWiA strażacy-ochotnicy z całej Polski otrzymają w tym roku prawie 600 nowych wozów ratowniczo-gaśniczych.
Ale z was lemingi, czy wy chociaż 1 książkę przeczytAliście w życiu? Na początek polecam G. Orwella.
Bardzo dobry pomysł panie wojewodo!
Ktoś, kto wmawia rodzicom, że dopiero dzięki niemu będą mieli wpływ na edukację swoich dzieci, albo cynicznie gra na ich emocjach, albo wykazuje się totalnym brakiem wiedzy – mówi Sławomir Broniarz, prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego o rozwiązaniach zaproponowanych przez prezydenta Andrzeja Dudę.
Dla mnie to jawne kupowanie wyborców. Wozy strażackie służa ratowaniu i powinnuy iść tam gdzie są najbardziej potrzebne a nie służyć do gry w totolotka.
"Debata" w Końskich:
scenariusz Jarosław Kaczyński,
reżyseria - Jacek Kurski,
czytał Andrzej Duda :))))
Podczas debaty z Andrzejem Dudą w Końskich pytania prezydentowi mieli zadawać "zwykli" Polacy. Wśród nich rozpoznano jednak lokalnych działaczy sympatyzujących z obozem dobrej zmiany. Jedno z pytań zadała Katarzyna Serek, była kandydatka na radną powiatu koneckiego z listy Prawi i Solidarni.