W Nadleśnictwie Nowogard (Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Szczecinie) w szkółce leśnej tylko pozornie latem nic się nie dzieje. Sadzonki trzeba odchwaścić, czasem spulchnić glebę, czasem dokarmić nawozami, a czasem ochronić przed chorobami, czy szkodnikami.
- To jednak nie problem. Młode siewki i sadzonki potrzebują jeszcze jednego, bardzo ważnego elementu do prawidłowego rozwoju – wody, i tu pojawia się problem. Woda z roku na rok staje się towarem coraz bardziej deficytowym – mówi Tadeusz Olborski z Nadleśnictwa Nowogard.
Bezśnieżne zimy, suche lata z niewielką ilością opadów nie poprawiają sytuacji.
- Przykładowo suma opadów w naszej szkółce od 13 maja do 31 lipca wyniosła 87 mm. Tu z pomocą, prócz oczywiście zamontowanej na szkółce deszczowni czy stacji pogodowej, przychodzi nam tensjometr – dodaje leśnik szkółkarz.
Tensjometr jest to proste urządzenie składające się z rurki wypełnionej wodą, zakończonej z jednej strony ceramiczną końcówką wbijaną w ziemię, a z drugiej manometrem, lub elektronicznym wyświetlaczem pokazującym aktualną siłę ssącą gleby. Pozwala to określić kiedy deszczowanie jest konieczne i jak długo powinno trwać, aby sadzonki mogły z niej skorzystać. Wiedza ta pomaga w pełni racjonalnie gospodarować skromnym zapasem życiodajnej wody, w oczekiwaniu na obfitsze opady i prawdziwe śnieżne zimy.
Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Szczecinie
Napisz komentarz
Komentarze