Sawaryn powołuje się na umowę burmistrza Henryka Piłata z zarządem powiatu, która jeszcze nie wygasła. Obowiązuje, ponieważ Mieczysław Sawaryn nie chciał się zgodzić na jej zmianę. Nie przyjął warunków radnych Rady Powiatu w Gryfinie.
-Aktualnie brak jest podstaw do zawarcia umowy najmu z uwagi na fakt, że przedmiotowa nieruchomość w dalszym ciągu znajduje się w trwałym zarządzie Liceum Ogólnokształcącego. Do czasu wygaśnięcia tego stosunku prawnego, nawiązanie kolejnego stosunku uprawniającego LO do korzystania z nieruchomości nie znajdowałoby podstaw – twierdzi starosta Wojciech Konarski.
Zawinił kowal, a Cygana chcą powiesić
Burmistrz Mieczysław Sawaryn ma pretensje, że informacje o zapotrzebowaniu na halę dostał 8 września 2020 r. Jakby sam o tym nie wiedział kiedy rozpoczyna się rok szkolny i gdzie chodzi młodzież licealna z Gryfina i okolic. Skoro burmistrz nie informował oficjalnie o otwarciu hali to trudno się dziwić , że nawet dyrektor Sławomir Głuszak mógł nie wiedzieć. Starosta też częściowo winę zrzuca na dyrektora. Jego zdaniem to burmistrz powinien dogadać się z dyrektorem, zwłaszcza, że ten jeszcze 31 sierpnia br. był podwładnym burmistrza Mieczysława Sawaryna.
-Umowa obejmująca ustalenie zasad korzystania z hali widowiskowo – sportowej winna być zaś zawarta z dyrektorem jednostki organizacyjnej jaką jest szkoła. To dyrektor dysponuje bowiem pełną wiedzą w zakresie potrzeb szkoły i jej uczniów, planów zająć, a także możliwości wykorzystania sali gimnastycznej funkcjonującej przy szkole. O ile dyrektor uzna, że istnieje konieczność korzystania z hali widowiskowo – sportowej, zawarcie umowy normującej zasady korzystania z hali pozostaje w jego gestii – uważa Wojciech Konarski.
To przez zdziercę Sawaryna – uważa Konarski
- [Gmina] wybudowała halę, pomimo wycofania się Powiatu z ustaleń, dotyczących współfinansowania inwestycji kwotą 500 tysięcy złotych. Przypominam również, iż złożyliśmy Powiatowi także ofertę wspólnego finansowania szkoły, została ona jednak odrzucona, Zarząd Powiatu zdecydował się na samodzielne prowadzenie szkoły – takie stanowisko wyraził burmistrz Mieczysław Sawaryn.
-Wojciech Konarski ma swoją wersję i powołuje się na inne ustalenia i łapie burmistrza na nieprzestrzeganie zapisów: Powiat pragnie zwrócić uwagę, iż w załączniku nr 2 do umowy o dofinansowanie z dnia 31 grudnia 2018 r. (zawartej pomiędzy Gminą a Skarbem Państwa – Ministrem Sportu i Turystyki), w pkt VII (Informacja dot. sposobu i wykorzystania efektu rzeczowego zadania inwestycyjnego), określając model zarządzania obiektem sportowym, Gmina wskazała na następujące zasady udostępniania obiektu z podziałem na następujące grupy użytkowników: „dzieci, młodzież, osoby niepełnosprawne – bezpłatnie w ramach zajęć szkolnych oraz bezpłatnie w ramach zajęć organizowanych przez lokalne stowarzyszenia sportowe, szkoły nieodpłatnie, lokalne organizacje sportowe – bezpłatnie, osoby dorosłe, w ramach grup nieformalnych – 50 zł brutto/ godzina”. Zgodnie z przedstawionym projektem umowy, czynsz za wynajem hali wynosi 25 159,65 zł brutto miesięcznie, co w przeliczeniu na szacunkową liczbę godzin użytkowania hali w miesiącu, tj. 140 (7 godzin dziennie x 20 dni), daje stawkę ok. 180,00 zł brutto/godzina. Zaproponowana kwota nie tylko narusza zasady udostępniania obiektów określone przez samą Gminę (z uwagi na przyjętą wcześniej zasadę braku odpłatności), lecz także przekracza przeszło 3-krotnie przyjęte w ww. zasadach udostępniania komercyjnego. W ocenie Zarządu Powiatu zaproponowana kwota za użytkowanie hali na poziomie 301 915,80 zł rocznie (25 159,65 zł/m-cy x 12 m-cy) jest zbyt wysoka i przewyższa szacunkowe koszty utrzymania całej hali, które zostały podane we wniosku o dofinansowanie na poziomie 224 000,00 zł rocznie. Wobec powyższego, zastosowanie stawki w ww. wysokości jest nieuzasadnione, nawet biorąc pod uwagę ewentualny zaistniały wzrost kosztów – uzasadnia starosta.
O konflikcie i stanowisku burmistrza Sawaryna pisaliśmy wcześniej tu:
Napisz komentarz
Komentarze