Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
czwartek, 25 kwietnia 2024 06:20
Reklama

Co dalej z Dolną Odrą? Tysiąc miejsc pracy zagrożone

Ewolucja czy rewolucja? Jak przyszłość czeka Zespół Elektrowni Dolna Odra i jej pracowników? Sytuacji w elektrowni, możliwości podziału zakładu i redukcji etatów poświęcono kolejne posiedzenie Wojewódzkiej Rady Dialogu Społecznego, w którym wziął udział przedstawiciel PGE – właściciela elektrowni. W specjalnie przyjętym stanowisku do ministra aktywów państwowych Jacka Sasina wskazano, że narasta niepokój społeczny.
Co dalej z Dolną Odrą? Tysiąc miejsc pracy zagrożone
Wojewódzka Rada Dialogu Społecznego

Autor: wzp

Już od wielu miesięcy działające w Zespole Elektrowni Dolna Odra związki zawodowe alarmują, że przygotowywany podział ZEDO na część „węglową” i „gazową”, a także wydzielenie Elektrociepłowni Szczecin i Elektrociepłowni Pomorzany uderzy głównie w pracowników. Załoga ma słyszeć tylko ogólniki, brakuje analiz, a propozycji pracowników się nie uwzględnia. W sierpniu Prezydium WRDS wystąpiło o natychmiastowe spotkanie z Premierem, Ministrem Aktywów Państwowych i przedstawicielami PGE.

 

Na zaproszenie odpowiedział wiceprezes zarządu PGE Ryszard Wasiłek, który wyjaśniał - Grupa PGE musi inaczej patrzeć na energetykę węglową, co nie zmienia naszej wrażliwości społecznej. Nie wiemy co będzie za rok, za dwa, nie można siąść i zadeklarować, że bloki będą pracowały do 2028 - 2030 r. Jest to niemożliwe przy tak zmieniających się uwarunkowaniach zewnętrznych. PGE ma wpisane zachowanie bezpieczeństwa energetycznego, ale jednocześnie jesteśmy spółką prawa handlowego i musimy znaleźć rozwiązania, które będą korzystne dla wszystkich i takiego rozwiązania szukamy

 

Związkowcy przypominali, że trudna sytuacja ZEDO wynika m.in. z centralnych zakupów węgla, które prowadzone lokalnie mogły by dać oszczędności rzędu nawet 100 mln zł rocznie.

 

- Jesteśmy otwarci na rozmowy, niech one będą trudne ale oparte o prawdziwe dane mówiła Anna Grudzińska, Przewodnicząca NSZZ „Solidarność” w ZEDO.

- Pan Prezes mówi, że respektuje porozumień. My pokazujemy, że porozumienie etatyzacyjne, inwestycyjne, nie jest respektowane - dodawał Mirosław Labuda, przewodniczący „Solidarności 80” w ZEDO.

- Nic pan prezes nie powiedział o pracownikach na blokach węglowych. Co z ludźmi, którzy pracują ciężko 40 lat w elektrowniach, o tym chcemy rozmawiać – podkreślał Roman Michalski, Przewodniczący ZZ PRC w ZEDO.

 

Związkowcy dodali, że aby uzyskać informacje o przedsiębiorstwie prosili o pomoc zachodniopomorskich parlamentarzystów. Członek Zarządu Województwa Stanisław Wziątek zachęcał do partnerstwa, prawdziwego dialogu i podkreślał, że problemy ZEDO to również problemy bezpieczeństwa mieszkańców i Pomorza Zachodniego.

 

- Mam wrażenie, że nie ma planu biznesowego, macie państwo chaotyczne ruchy. Jeśli plan biznesowy posiadacie, to proszę o przesłanie takiego dokumentu, tak by poznały go okoliczne samorządy. Tam gdzie będzie potrzeba wspierać zmiany, to chętnie się włączymy w ramach możliwości RPO. Zachęcam do partnerstwa, opierajmy się o wiarygodne informacje. Co robicie z uwagą strony społecznej, że straty wynikają z centralnych decyzji o zakupie węgla? Może warto dać więcej kompetencji na miejscu? – zachęcał Stanisław Wziątek.

 

Już wcześniej podczas posiedzeń WRDS również marszałek Olgierd Geblewicz wskazywał, że strona samorządowa powinna poznać konkretne plany, a proponowane przez PGE zmiany w ZEDO powinny być konsultowane z pracownikami.

 

- Energetyka w Polsce się zmienia, dyskutowaliśmy o tym wiele razy, w czasach poprzednich i obecnych rządów. Byłem zwolennikiem ewolucyjnej zmiany dla naszej Dolnej Odry. Zawsze takie rozwiązania będę wspierał, widzę wyzwania energetyczne, ale i te związane z załogą. Redukcja etatów powinna przebiegać w oparciu o odejścia emerytalne – mówił jeszcze w sierpniu marszałek Olgierd Geblewicz.

 

Dyskusję zamknięto przyjęciem stanowiska do Ministra Aktywów Państwowych Jacka Sasina. W piśmie czytamy, że WRDS z niepokojem obserwuje plany podziału ZEDO, a wdrażanie procesu optymalizacji bez harmonogramu i perspektywy czasowej, wpływa na rosnące niepokoje społeczne. Zdaniem strony społecznej zagrożone jest 1 tys. miejsc pracy.

 



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Frezor 08.10.2020 20:10
Dobrze im tak . Won do zalando i amazona pracowac

Maxer 08.10.2020 08:02
Oj jak mi przykro , skonczy sie praca po znajomosci i won do amazona dygać

Dzień z życia pracownika 07.10.2020 22:13
Ja zastałem elektrownię Węglową, a zostawię Atomową, w przecinku będzie Gazówka! HA-HA-AH Bardzo lubię rano wstawać do pracy, idę z radością, myśląc o moich Kolegach Towarzyszach stojących na wartowni. Bracia towarzysze z ZOMO, ORMO, MO, rzeźnicy z UB SB i LWP. Rano mierzą nam temperaturę, zaglądają w gardło i nos, a jak coś ich niepokoi, to wielkim szkłem zaglądają mam w 4 litery i szukają robaków Korony Wirusa. Jak już dojdę do siebie to piję kawusię, czytam "NIE", Gazetkę Wyborczą i Angorkę. Potem czytam pocztę i idę do swoich towarzyszy na ploty, wracając muszę kupić śniadanie, gdyż od czasów nowego wartownika z desantowanego z granicy, nie możemy nic wnosić swojego, gdyż solidnie nas trzepią na bramie. Chcą nas chyba zagłodzić i doprowadzić do samo-zwolnienia. Potem już nic nie robię, bo już nie mam siły, - a jak da radę, to się trochę capnę. Gdy przyjdzie czas, wracam do domu, ciesząc się że znowu spotkam swoich braci towarzyszy na bramie. Tam znowu porządnie nas trzepią, zaglądają nam nawet w torby, a co drugiego opierają łapami na ścianie i rewizja kompletna, najbardziej podejrzani idą na ścieżkę zdrowia, a na koniec mają kręcenie wora. Ich pracodawca i nowy główny wartownik bardzo ich narażają na wirusa, tylko czekać, łamiąc i naginając całkowicie regulamin służby wartowniczej. Model biznesowy się zmienia - Wszyscy do Zwolnienia Zainwestowali 314 mln.zł, nawet się nie spłaci!!! Do tego trzeba doliczyć odprawy!!! 600 osób - ta wartość jest stanowczo zaniżona, prawda jest inna, tragiczniejsza!!! Towarzysz z KC P-G-E

ten co liczy 07.10.2020 12:50
Policzcie sobie o jaką liczbę związkowców chodzi, niech maksymalnie to będzie 5 ludzi funkcyjnych na każdy z 5 czy 6 związków, daje nam to ok. 30 ludzi, którzy teraz "walczą o szeregowych związkowców", czy prezes jakiegokolwiek związku odda swoje miejsce pracownikowi kowalskiemu ? To jedna z kilku fuch gdzie nie trzeba wykazywać się, wystarczy "bycie", politycy, posłowie, radni i związkowcy to potakiewicze prezesów partii, burmistrzów z ich ofertami nie do odrzucenia i karmiących związkowców właścicieli koncernów .... Żaden "związkowiec" nie powinien być na etacie np. DO, ŻADEN I SIEDZIBA POWINNA BYĆ POZA ZAKŁADEM !

miś 07.10.2020 21:39
Funkcyjnych związkowców chronionych jest 2x więcej, masz mylne dane.

ten co liczy 08.10.2020 09:33
Załapujesz się ?

mucha plujka 07.10.2020 12:49
DOLNA ZAORAĆ I dyszle posadzić reszta na kuroniówkę

xp 07.10.2020 07:10
2/3 załogi jest za PiSem. Teraz macie teraz swoich wybrańców.

Gryfiniak 06.10.2020 21:50
Gdyby nie Elektrownia to Gryfino było by wielkości Bań. Pomyślcie ile zostało zrobione dzięki Elektrowni i podatką. Zlikwidacją wiąże się to że jeszcze dużo innych firm straci finanse i będzie likwidacja miejsc pracy.

pawulon 06.10.2020 20:50
,,Co z ludźmi, którzy pracują ciężko 40 lat w elektrowniach, o tym chcemy rozmawiać – podkreślał Roman Michalski, Przewodniczący ZZ PRC w ZEDO'' Co robią? Pracują? Ciężko? Litości....

Pracownik "firmy obcej" 06.10.2020 21:39
Niektórzy pracują ciężko ale tylko niektórzy bo większość bąki zbija grając w karty na warsztatach (sprawdzone).

Ar 07.10.2020 07:10
Teraz ci to przeszkadza. Ale jak byś był pracownikiem elektrowni to sam byś grał.

Moraski 07.10.2020 00:26
Dziady niech idą na prezydenckie emerytury Andżeja.

ja 07.10.2020 08:46
sz.p. pawulon.co pan wiesz o cięzkiej pracy.tylko leń i leser sądzi ,że jak w życiu lekko się ślizga to i inni też cwaniacy.sądzę ciebie wedle siebie

one 07.10.2020 09:24
do ja: masz mneimanie o tercecie, nie ma co.

ja 07.10.2020 13:45
szanowny panie .ja mam gdzieś twoją wojenkę z "tercetem".Mnie chodzi o dolną..jeśli chcesz wiedzieć romek kupę czasu przepracował na blokach n a zmianach.zajmujcie się swoją wojenką z sawarynem.a elektrownię zostawcie .to nie wasz kaliber dyskusji

do młotka 07.10.2020 14:00
ja taki tępy jesteś czy udajesz. Nie wiesz kim jest Sawaryn w PGE? Za wygaszaniem elektrowni węglowej stoi właśnie władze PGE.

kpina 07.10.2020 14:28
Litości, związkowiec to się raczej nie urobił

gość 07.10.2020 20:01
Pawulon ma rację...

Knagulec 06.10.2020 19:03
Gumowiec zostanie wykopany na bezrobocie

Kaminsky 06.10.2020 18:48
Tylko rząd zjednoczonej prawicy potrafi skutecznie walczyć z pandemią i troszczyć się o Polaków. Dają na dzieci i o nas również zadbają. Bez paniki!

ja 06.10.2020 20:03
rząd zjednoczonej prawicy nie umie rządzić .Sasin czego sie dotknie to spieprzy.Podtykają nam pod nos 500+. przecież ty z naszych podatków..bez paniki?rozwalają elektrownię a my mamy z tego tańczyć w chocholim tańcu.a gdzie trampkarz jojo? tyle obiecywał!

pawulon 06.10.2020 20:47
Ty w to wierzysz, czy tylko piszesz bez sensu?

heh 06.10.2020 20:49
pawulon, mnie to wygląda na szyderę.

Murem za nimi! 06.10.2020 20:57
Dodatkowo mamy na gorze ludzi od nas, mucha, jeden i drugi, ma tylko i wylacznie na wzgledzie dobro obywateli i panstwa!

PGE kaput 06.10.2020 18:24
Właściciele PGE do Aresztu !!! Jeden już siedzi .

precz z DO 06.10.2020 18:24
Wpisujcie miasta wsie osady i przysiołki które chcą likwidacji Dojnej Odry,Żórawki

ad acta 06.10.2020 18:07
Od początku miało tak być tylko nic nie mówili.

obcy 06.10.2020 18:07
i dobrze czas pogonić to tałatajstwo do roboty

szok 06.10.2020 18:03
Czyli nie 600 a tysiąc miejsc zagrożonych????

Mucha Tse - tse 06.10.2020 18:50
No 400 to same żony i kolesie w zarządzie

obiektywny 06.10.2020 19:07
Żony, mężowie, wujki, ciotki, synusie, córcie itd itd...- jednym słowem wszyscy ci, którzy nic nie potrafią i nie nadają się do innej tzw uczciwej roboty...

Reklama
ReklamaMrówka
Reklama