
Twórczość Bartosza Sikorskiego jest wynikiem ścisłych związków muzyki i sztuk wizualnych. Prace Sikorskiego są rezultatem rozpoznania i rozumienia podobnej struktury utworu dźwiękowego czy wizualnego oraz sposobów ich powstawania, np. podobieństwa kładzenia włosia pędzla malującego wertykalne płaszczyzny obrazów do włosia smyczka wydobywającego dźwięk z kontrabasu.
Na wystawie "Reboot Cyfrozaura" zaprezentowane zostaną poliptyki układające się w instalacje, złożone z „podpierających ścianę" obrazów - totemów, kompozycji dźwiękowych, instalacji sound-artowych i projekcji wideo, dźwiękowe instalacje, z premierową na wystawie Kanalizacją tłumioną (24 kanały) - ruchomym klastrem na skali mikrotonowej.
Bartosz Sikorski (ur. 1974) - artysta wizualny używający różnych mediów, kompozytor, kontrabasista. Studiował w Akademii Sztuk w Berlinie (Universität der Künste) i Akademii Orkiestry Berlińskich Filharmoników (Orchester-Akademie der Berliner Philharmoniker) oraz w Akademii Sztuk Pięknych w Wiedniu (Akademie der bildenden Künste in Wien - dyplom w 2012 roku). Od 2000 roku członek zespołu orkiestry Filharmoników Wiedeńskich (Wiener Philharmoniker). Od 2012 roku prowadzi w Wiedniu niezależną przestrzeń sztuki współczesnej atelier SUTERENA. Urodził się w Bytomiu. Mieszka i pracuje w Wiedniu.
Wernisaż odbędzie się w formule online. Na spotkanie z artystą zapraszamy w środę 3 grudnia o godzinie 19:30 na kanały Filharmonii w serwisach Facebook i YouTube.
Wystawa w Galerii Poziom 4. w Filharmonii w Szczecinie będzie gościć do 24 stycznia 2021 r. O szczegółach dotyczących dostępności galerii będziemy informować na bieżąco w zależności od zmieniających się wytycznych związanych z zagrożeniem epidemicznym.
Organizator: Filharmonia im. Mieczysława Karłowicza w Szczecinie
Współorganizatorzy: TRAFO Trafostacja Sztuki w Szczecinie, Akademia Sztuki w Szczecinie
Partner: Austriackie Forum Kultury
Kurator wystawy: Stanisław Ruksza
Katarzyna Plater-Zyberk
Rzecznik Prasowy
Filharmonia im. M. Karłowicza w Szczecinie
Ziemia - to plama Na nieskończoności błękicie, A Bóg ją zetrze palcem, lub wleje w nią życie Jak w posąg gliniany Adama.
Najważniejsze jest małżeństwo. Dotyczy to tez artystów!
W Polsce nadal, dzięki temu że jest w znacznej mierze katolicka, jest o 1/3 mniej rozwodów niż na Zachodzie. Rozwody są często, choć nie w każdym przypadku, efektem życia jakby Boga nie było, traktowania relacji z Bogiem, wiary, protekcjonalnie, jak piąte koło u wozu. Tacy najpierw - jeśli w ogóle - odhaczają chrzest swojego dziecka, potem 1 Komunię św. jako podstawowe punkty przynależności do jakiejś wspólnoty, a do jakiej, to tacy nawet na chwilę się nie zastanawiają - relacja z Bogiem to dla nich tylko element kulturowy, obyczajowy. Potem jedyny raz, kiedy mają w roku kontakt z Kościołem, to wpadnięcie do światyni w W.Sobotę, by poświęcić pokarmy, i wtedy nawet gotowi są wcisnąć do koszyczka smartfon. Innym rodzajem przyczyn rozpadu małżeństw jest ten na tle niedojrzałosci, a jeszcze jeśli przed ślubem mieszka się razem, to już na początku rozmontowuje się potencjał małżeństwa, bo i ono wymaga uroczystego TAK i wspólnego świadomego startu, a nie rozlazłego początku, który narusza fundament małżeństwa.