Poseł Michał Szczerba (KO) poinformował, że wraz z posłem Dariuszem Jońskim otrzymali informacje, że powiatowe sanepidy mają niebawem przestać upubliczniać na swoich stronach internetowych dane o liczbie dobowych zakażeń koronawirusem, a będą jedynie zobowiązane do przekazywania tych danych do Ministerstwa Zdrowia.
"Działania, które cenzurują powiatowe sanepidy, powodują, że dane podawane przez MZ nie będą mogły być weryfikowane" - powiedział Szczerba. "To rzecz niebywała, ponieważ od początku listopada następowało zaniżanie wyników zachorowań, podawanych przez Ministerstwo Zdrowia" - dodał.
Zapowiedział, że w tej sprawie zamierzają podjąć kolejną interwencję poselską z posłem Jońskim, występując do wszystkich wojewódzkich Sanepidów z "wnioskiem o codzienne raportowanie nowych zakażeń".
"Jeśli opinia publiczna będzie pozbawiona tych danych, my jako posłowie weźmiemy na siebie obowiązek przekazywania jej tych danych" - podkreślił.
Poseł poinformował też, że do tej pory nie otrzymali z posłem Jońskim odpowiedzi MZ na swoje propozycje, związane z oddawaniem osocza przez ozdrowieńców. Te propozycje to np. refundacja kosztów dojazdu do punktu pobrań, wprowadzenie mobilnych punktów pobierania osocza i odpowiednie rozszerzenie aplikacji kwarantanna.
We wtorek po południu resort zdrowia uruchomi stronę z dokładnymi raportami o skali zakażeń i zgonów w kraju, z rozbiciem na województwa i powiaty – przekazał rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz.
MZ podało na Twitterze, że dane o zakażeniach do poziomu powiatu dostępne będą na http://gov.pl.
"Pełna transparentność wszystkich danych zostaje zachowana. Źródłem danych jest system elektroniczny, do którego bezpośrednio raportują laboratoria" - podało MZ na Twitterze. (PAP)
autor: Piotr Śmiłowicz
Od igryfino: Pomimo zapowiedzi ministerstwa zdrowia, do godz. 19.30 we wtorek 24 listopada 2020 r. na http://gov.pl nie ma aktualnych danych o zakażeniach z poziomu powiatu. Nie wiemy zatem, ile osób z powiatu gryfińskiego otrzymało dzisiaj potwierdzony pozytywny wynik testu na koronawirusa.
Napisz komentarz
Komentarze