Kierujący żółtym fiatem pandą zignorował nadawane w jego kierunku sygnały świetlne i dźwiękowe. Policjanci ruszyli za nim w pościg.
Uciekający kierowca próbował uniknąć policyjnej blokady i… staranował radiowóz. Następnie zjechał z drogi i… dachował.
Doszło do użycia broni palnej.
- Kiedy na miejsce przyjechali ratownicy, okazało się, że ok. 40-letni mężczyzna ma ranę postrzałową. Nieprzytomny trafił do szpitala – informuje Paulina Targaszewska, rzecznik prasowy Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Szczecinie.
Następnie nałożona została blokada informacyjna przez prokuraturę, która bada sprawę. Doszło do użycia broni służbowej i uszczerbku na zdrowiu.
Do zdarzenia doszło dziś ok. południa na wyjeździe ze Szczecina w stronę Polic.
Napisz komentarz
Komentarze