
-Po przybyciu na miejsce zdarzenia i przeprowadzeniu rozpoznania stwierdzono pożar w jednym pomieszczeniu - w mieszkaniu w budynku wielorodzinnym. Stwierdziliśmy duże zadymienie - mówi strażak. - W wyniku pożaru śmierć poniosła jedna osoba – dodaje.
Śmierć poniosła 90-letnia gryfinianka. Obok zwłok znaleziono niedopałek papierosa. To on prawdopodobnie mógł być przyczyną pożaru i zadymienia, które doprowadziło też do ewakuacji 13 osób.
Sprawę bada Prokuratura Rejonowa w Gryfinie.
Główna hipoteza jest taka, że 90-latka zasnęła z papierosem, który spowodował pożar. Mogło być jednak tak, że starsza pani zasłabła i dopiero wtedy doszło do zarzewia ognia. Kwestię tę można będzie rozstrzygnąć po dokonaniu sekcji zwłok, o którą zapewne wniosła prokuratura.
O samym pożarze i ewakuacji pisaliśmy wcześniej tu:
Spokój Jej duszy!
Głowa boli od tych komentarzy!!!! Trochę szacunku dla rodziny . To tragedia która może spotkać każdego z nas. Lepiej napisać miłe słowa,
Ja nie palę i nie pije więc dlaczego ma mnie to spotkać w łóżku? Więc chyba jednak nie każdego
takiś pewien? A sąsiadka obok ma kuchenkę gazową? Nie wyzywaj losu, bo nie wiesz, co ci może szykować na ostatnią twoją chwilę...
90 -letnia mieszkanka może jeszcze palić papierosa?
Moze nawet prowadzić samochód!
Św. Florianie broń nas i strzeż od ognia nieszczęsnego i piekielnego, rozpal w nas ogień miłości i dobroci przez Chrystusa Pana Naszego. Amen
jakoś się ten św. Florian nie postarał. Wyjatkowy lewus z tego świętego katolickiego.
Wielki szacunek dla strażaków faktycznie zamiast nagradzać swoich pracownikow wysokimi nagrodami Sawaryn mogłby przyznac premie strażakom oni sa niezawodni.SZACUN DLA WAS CHŁOPAKI
pozar był a niedopałek sie nie spalił dziwy cuda ogłaszaja
lkuj... a widziałeś głąbie spalonego papierosa w popielniczce?
Im więcej alkoholu tym więcej tragedii.
Jak ja bym miał rozrywkową sąsiadkę to siedziałbym u niej całą noc, do samego dna!
ale gdzie to było ? w Gryfinie no ale gdzie ?
A gdzie jest ulica Piastów?
noc była, kierowca autobusu miał wyłączony telefon
https://wiadomosci.onet.pl/szc…
Najpodlej zachowały się służby burmistrza Mieczysława Sawaryna. Ludzie przez kilka godzin na śniegu czekali żeby strażacy skończyli swoją pracę i mogli wejść do domu. Komisja Antykryzysowa dlaczego nie wzięła szkolnego autobusu i nie dała ludziom usiąść w ciepłym chociaż na godzinę?
Oczywiście że to zadanie gminy zapewnić dach i ciepło dla osób, które ucierpiały w tej katastrofie. Wtedy nie było wiadomo na jak długo.
Tylko kto od sąsiadów przychodzi o 1 w nocy do domu?
Ty nigdy od znajomych nie wracałeś po północy? Słabo...
Ja w tygodniu pracuję, moi sąsiedzi również no i mamy masę obowiązków w domu. No to daruj sobie ten głupi komentarz.
to jesteś podlec - nie człowiek. A jak matka ma 90 to córka może być na emeryturze - i nie pracować. Pomyślałeś idioto?
no i wtedy może zostawić taką matkę i siedzieć u kol do 1.00 w nocy i nie myśleć o 90 letniej matce idioto?
To że zajmuje się babuleńka nie znaczy że ma siedzieć z nią 24/h i czekać razem na kostuche .Co za idiotyczny post.
Ta kobieta byla w domu.Nie zostawiła swojej tesciowej.
Ale wcześniej wyszła i nie sprawdziła czy i jak śpi jej matka.
Nie wyszla.Spala razem z teściową w mieszkaniu.Gdyby nie szybka reakcja sasiadow ktorzy wyczuli dym bylaby wieksza tragedia.Wielki szacunek dla nich za uratowanie jej zycia
a ty dyżurujesz przy swojej matce 24 godziny na dobę idioto? Nie każdy jest od razu pozbawiony samodzielności, jak jest starszy...
A ja piję na umór do rana! A kto mi zabroni?
Przykra sprawa. Wyrazy współczucia dla rodziny.
kto by pomyślał, że papierosy dopiero w wieku 90 lat mogą zaszkodzić.
A już miałem rzucić palenie.he,he
Każda śmierć jest bezsensowna.
Tragedia! Współczuję...
Czyli akcja" Odwiedź sąsiada - daj zajęcie strażakom" w naszym mieście wciąż się rozwija? A nie trzeba było wybrać akcję "ZOstań w domu"?!
Był sobie domek jednorodzinny, a w domku pewna rodzinka, rodzice, dziadzio, dziatwa niewinna można powiedzieć - idylla. Właśnie za stołem siadła rodzinka obiad był postny - filecik. Aż tu najmłodsza krzyknie dziecinka: gdzie dziadzio? (teraz duecik) Gdzie jest dziadek? czemu nie przyszedł na obiadek? Gdzie jest dziadek? dlaczego nagle znikł? gdzie jest dziadek? czemu się spóźnił na doradę? gdzie jest dziadek? na razie nie wie nikt.
Świeć Panie nad jej dusza [***]
W łóżku się nie pali!