Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
czwartek, 28 marca 2024 21:00
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Mandat i punkty karne za mruganie światłami. "Przestrzegał"policjantów w nieoznakowanym

Policjanci z drogówki natknęli się na kierowcę, który... chciał ich ostrzec przed policyjną kontrolą. Funkcjonariusze prowadzili pomiar prędkości w nieoznakowanym radiowozie. Kierowca osobowego mercedesa „mrugał” światłami do jadących z naprzeciwka aut. Miał pecha, bo postanowił ostrzec mundurowych. Policjanci szybko go zatrzymali.
Mandat i punkty karne za mruganie światłami. "Przestrzegał"policjantów w nieoznakowanym
Kierowca mercedesa został zatrzymany właśnie po spotkaniu z nieoznakowanym radiowozem. Mrugnął w jego kierunku by ostrzec przed stojącym niedaleko patrolem policji. Widząc to mundurowi postanowili zawrócić i zatrzymać mrugającego mercedesa. Kierowco ostrzeganie przed patrolami policji może mieć poważne skutki. Z pewnością motywem ostrzegania nie jest chęć poprawy bezpieczeństwa. Nigdy bowiem nie wiemy, czy nie mrugamy akurat do osoby nietrzeźwej, poszukiwanej lub przewożącej na przykład skradzione przedmioty. Ostrzegając możemy sprawić, że taka osoba uniknie odpowiedzialności.
Cała historia wydarzyła się w dniu 2 lutego br. na drodze wojewódzkiej nr 188 w miejscowości Skórka, gdzie policjanci ruchu drogowego kontrolowali prędkość z jaką kierowcy poruszają się w obszarze zabudowanym.
Policjanci ruchu drogowego, nie zatrzymują przecież kierowców jeżdżących zgodnie z przepisami, ale tych, którzy tego nie robią, a więc są zagrożeniem dla bezpieczeństwa wszystkich uczestników ruchu drogowego. Kierowco – mrugając długimi – dajesz przyzwolenie na łamanie przepisów, brawurę lub pomagasz przestępcy - ostrzegają policjanci
"Mrugający" kierowca za korzystanie ze świateł drogowych w sposób niezgodny z przepisami został ukarany 200 zł mandatem i otrzymał 3 pkt karne.
To tak ku przestrodze....

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
ORMO czuwa 08.02.2021 12:34
Toż każde dziecko wie że Opel ZGR 52 SR to misiaki !!!!

Amik 08.02.2021 12:39
Ale zmyłke można zaliczyć!

Samuel 08.02.2021 11:38
Jechałem o zmroku auto z przeciwka mrugnęło światłami, sprawdziłem wysokość lamp, ale te były ustawione już na max dół. Zgupiałem, może policja gdzieś stoi, ale nie stali, i wtedy pomyślałem, że wymieniłem dwa dni wcześniej żarówki świateł mijania na nowe firmy "Osram" co mogę poradzić, że są one tak mocne, że rażą kierowców. Poruszałem jeszcze raz pokrętłem od wysokości lamp i okazało się, że następni kierowcy już nie święcili światłami. Więc wniosek nasuwa mi się taki, że przy montażu żarówek nadruszyłem system wysokości tej żarówki i trzeba było ręcznie w aucie z podnieść i spuścić lampy.

mój przypadek lepszy 08.02.2021 11:46
Samuel , to ja miałem lepszy przypadek. Mrugali raz, mrugali dwa i rzeczywiście stali. A jak myk boczna droga i nie dmuchałem

88 08.02.2021 08:31
Policja podała: "Kierowco – mrugając długimi – dajesz przyzwolenie na łamanie przepisów, brawurę lub pomagasz przestępcy - ostrzegają policjanci." - ' W PRL-u ostrzeganie światłami było czymś normalnym, a taki kierowca uważany za porządnego człowieka. Ostrzeżeni kierowcy ściągali nogę z gazu, jechali zgodnie z przepisami. Używanie świateł drogowych służyło także do wyrażania dezaprobaty dla niebezpiecznych zachowań, dziękowania za za uprzejmość, ostrzegania o niebezpieczeństwie , by umożliwić innym wykonanie manewru, albo prośba o zmianę świateł które oślepiają. Przeważnie z kontrolującymi milicjantami można się było dogadać, dostać pouczenie, albo konkretny oper, który się długo pamiętało. Może to były inne czasy, wolniejsze samochody, gorsze drogi, ludzie bardziej sobie życzliwi. Jednak iść na współpracę z narodową Policją PiS z własnej nie przymuszonej woli , to napawa mnie wstrętem. Dzisiejsi policjanci to cyborgi którzy muszą stosować się bezwiednie do poleceń służbowych. To nie prewencja, ale represja.

PanPan 08.02.2021 10:50
Chodzi o kasę, ktoś zostaje policjantem z powołania, a trafia do korporacji w której liczą się wyniki i statystyki. Mobbing, kolesiostwo, próby udupiania podwładnych, za brak wyników urlopy prawie wcale albo w najgorsze pory roku, pojechane premie. Dopóki rządy będą decydować ile policja dostanie kasy danego roku, tu pojawiają się kwestie nacisku władzy na lojalność, bicia forsy na szuszarce itd to nie będzie wcale lepiej. Statystyka zakłada, że w następnym roku muszą złapać więcej, niż rok wcześniej. Musi decydować o wysokości dofinansowania sytuacja, potrzeba, a nie polityk, któremu da tyle, ile się mu zachce.

Demokracja 09.02.2021 07:28
A kto idzie do milicji? To nazywa się rekrutacja na zasadzie selekcji negatywnej

Od kiedy milicjanci 08.02.2021 07:58
ruchu drogowego, nie zatrzymują kierowców jeżdżących zgodnie z przepisami?

PanPan 08.02.2021 05:36
"Mruganiem nie poprawiasz bezpieczeństwa..." A czy przypadkiem policjant z szuszarką na drodze ma nie wymusić na kierowcach przestrzegania przepisów? Czy mruganie właśnie nie sprawia, że kierowca z na przeciwka nie zaczyna jechać wolniej, przepisowo, bezpiecznie? Trzeba wprost powiedzieć, że takie zachowania według naszego państwa to zabieranie szansy na zysk, owalenie polskich portfeli. Jeszcze jakby te pieniądze szły na renowację, oświetlenie dróg, a wręcz przeciwnie, niektóre miejsca nie mają bądź padły lampy, zwłaszcza przy dworcu, gdzie jadę 20km/h bo tam naprawdę nic nie widać jak jest ciemno i ktoś ubrany na czarno, naprawa przewróconych znaków przez wandali i zamalowanych, przejścia dla zwierząt, a tu nic, niektore znaki ograniczające predkosc do 30 sa zamalowane, a tam jak nie zredukujesz do tych 30 to wybije Ci samochód. Szkoda, że stoją tylko tam gdzie najłatwiej można złapać kogoś na przekroczeniu prędkości, a nie gdzie jest niebezpiecznie. Durne decyzje, słyszałem, że po tych akcjach pjianych kierowców niektóre miasta chcą ograniczyć zakup alkoholu do 22/23, by tych alkoholików za kolkiem zlikwidować, tymczasem to kokejna debilna, mająca na celu kryminalizacji społeczeństwu idea, przez to jeszcze więcej wsiądzie w nocy za kółko, bo zamiast monopolowy kilka butów dalej, pojadą do mieściny obok, gdzie takich zakazów nie ma. Mamy ostatnio poważne wichury, a gałęzie nad jezdniami są naprawdę spore i uginają się, nikt ich też nie tnie. Przy czym trzeba mieć na uwadze, że Policja właściwie w naszym państwie jest niedofinansowana, a ich funkcjonowanie, budżet, wypłaty zależą tylko od dobrej woli samorządów i parlamentu oraz rządu, dlatego tymi statystykami finansują się z UE, gdzie ważne są statystyki.

Demokracja 08.02.2021 08:53
Przecież wszyscy wiedzą o co chodzi.

MG 08.02.2021 01:50
Wpadł jak śliwka w kompot.

Miras 08.02.2021 01:20
Ale łosiu wpadł.

Gumowiec 08.02.2021 07:26
Tym łosiem był Knagulec

Reklama
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama