Aleksander Doba był też gościem Gryfińskiego Festiwalu Miejsc i Podróży Włóczykij.
Poznałem Olka Dobę jeszcze przed jego wyprawami kajakiem za ocean. Swego czasu był też zapalonym rowerzystą, więc spotkaliśmy się na jednym z rajdów Polickiego Klubu Cyklistów "Sama Rama". Wtedy był świeżo po wyprawach na Jezioro Bajkał. Pamiętam jak opowiadał o swoich spotkaniach z niedźwiedziami. Potrafił prawić z pasją...
O jego wizycie w Gryfinie pisaliśmy tu:
https://www.igryfino.pl/wiadomosci/6423,aleksander-doba-pomozmy-mu-teraz-wygrac
Napisz komentarz
Komentarze