Oddali cześć żołnierzom wyklętym

Uroczystości w Resku poprzedziła msza św. w kościele pw. Niepokalanego Poczęcia NMP. Po mszy wojewoda uczestniczył w odsłonięciu tablicy pamiątkowej poświęconej ppor. Wiktorowi Sumińskiemu ps. „Kropidło" oraz złożył kwiaty na grobie Bohatera.

W Nowogardzie wojewoda Zbigniew Bogucki złożył kwiaty pod pomnikiem Żołnierzy Wyklętych. Wziął również udział w marszu upamiętniającym Andrzeja Kiszkę, ps. „Dąb”.

Porucznik Wiktor Sumiński był żołnierzem ZWZ-AK. Walczył z okupantem niemieckim w powiecie gostynińskim. Po wojnie wstąpił do oddziału Ruchu Oporu Armii Krajowej Władysława Dubielaka ps. Myśliwy, aby walczyć z nowym, sowieckim okupantem.

W 1947 roku został aresztowany. Był torturowany i skazany na karę śmierci, zamienioną na mocy amnestii na dożywocie. Wiktor Sumiński był więziony przez 10 lat. Przez sądy wolnej Polski został całkowicie zrehabilitowany; wyrok komunistycznego sądu uznano za nieważny, a działania Wiktora Sumińskiego - za walkę o niepodległy byt Państwa Polskiego.

W 2015 roku postanowieniem Prezydenta RP Andrzeja Dudy ppor. Wiktor Sumiński został odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski za wybitne zasługi dla niepodległości Rzeczypospolitej Polskiej.

Urodzony w 1921 r. Andrzej Kiszka walczył w podziemiu od 1941 r. Był członkiem Armii Krajowej. Od 1945 r. działał w oddziale partyzanckim Narodowego Zjednoczenia Wojskowego. Na mocy amnestii z 1947 r. ujawnił się, ale musiał wrócić do konspiracji. Przez następne 15 lat skutecznie unikał bezpieki.

Kiszce postawiono 13 zarzutów. W jednym z nich przekonywano, że od 1947 do 1961 r. w kilku powiatach województwa rzeszowskiego „wraz z innymi osobami brał udział w związku mającym na celu gromadzenie broni oraz dokonywanie napadów rabunkowych i zabójstw”. Kiszce zarzucono także zabójstwo lokalnego dygnitarza PZPR. W więzieniach „Dąb” spędził 9 lat.
W sierpniu 1971 r. Kiszka wyszedł na wolność i zamieszkał na Pomorzu Zachodnim.

W sierpniu 2007 r. prezydent Lech Kaczyński odznaczył Kiszkę Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski. W maju 2016 r. szef MON Antoni Macierewicz awansował go na stopień majora.

Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro w marcu br. skierował do Sądu Najwyższego wniosek o kasację wyroku. Andrzej Kiszka nie doczekał rehabilitacji. Śp. płk Andrzej Kiszka zmarł w czwartek w wieku 96 lat. Trumna z ciałem żołnierza Armii Krajowej spoczęła na cmentarzu w Rogowie.

Decyzją ministra obrony narodowej Antoniego Macierewicza - Andrzej Kiszka został mianowany pośmiertnie na stopień pułkownika.