
Około 25-letnia kobieta jechała autem i w okolicy miejscowości Graniczna w gm. Chojna nagle wyskoczyła na drogę sarna. Prowadząca samochód nagle zahamowała, ale nie zdołała ominąć zwierzęcia. Doszło do zderzenia. W jego wyniku kobieta straciła panowanie nad kierownicą.
Samochód wypadł z drogi i uderzył w drzewo, a następnie wpadł do rowu.
-Na szczęście kobieta nie odniosła bardzo poważnych urazów. Doznała stłuczenia barku i stawu kolanowego. Nie wymaga hospitalizacji - informuje redakcję igryfino Paulina Targaszewska, rzecznik Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Szczecinie.
Do zdarzenia doszło 5 marca 2021 r. tuż po godz. 19.
Sarna nie przeżyła zderzenia z samochodem.
Najważniejsze ze dziewczyna żyje i ma się dobrze.
A dzisiaj ktoś przywalił autem w dzika!
Citroen dzielnie zniósł podwójne zderzenie.
I kierowca też była dzielna.
"Sarna nie przeżyła zderzenia z samochodem" !!!
Tym końcowym zdaniem autor zdobył moje uznanie.
Otóż, miałem dawniej podobne zdarzenie i tamta też nie przeżyła, wiec zwyczajnie byłem ciekaw, jak to było w tym przypadku... No i napisano! ;)
Szkoda jelonka!
Pełno dziczyzny lata po zmroku po drogach w naszym rejonie więc trzeba nieco zwolnić.
Mi też dzisiaj wyskoczyły sarny w Gajkach , były wystraszone i zestresowane z pyszczków leciała im piana a chudziutkie nóżki dygotały o asfalt,
Chwilami było słychać rozpaczliwe szlochanie saren, przerywane trzaskiem łamanych gałęzi , rozdeptywanych gumofilcami głodnych rolników ściskających w garści obrzyn myśliwski i worek na zwłoki.
Niespodziewanie dwie wskoczyły do mojego samochodu i usłyszałem wtedy szept do ucha .
Podwieź do Gryfina to zrobimy ci jo da.
I tak miał szczęście bo sarna mogła wpaść przez okno do samochodu.
Czy to prawda że strażacy udzielili sarnie pierwszej pomocy ? Masaż serca był okej ale na usta usta i starczyło skóry .
A widziałeś masaż serca od tyłu
Komentarz zablokowany
Komentarz został zablokowany przez administratora.