Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
czwartek, 25 kwietnia 2024 01:57
Reklama

Niemcy: lockdown przedłużony; pięć dni twardej blokady w okresie Wielkanocy

Konferencja kanclerz Angeli Merkel z premierami landów w sprawie przedłużenia lockdownu w Niemczech trwała kilkanaście godzin i skończyła się we wtorek nad ranem. Uzgodniono, że lockdown potrwa do 18 kwietnia, a w święta wielkanocne będą obowiązywać szczególne restrykcje.
Niemcy: lockdown przedłużony; pięć dni twardej blokady w okresie Wielkanocy
Aby zwalczyć trzecia falę pandemii koronawirusa, życie publiczne, gospodarcze i prywatne w Niemczech ma zostać zamknięte w okresie świąt wielkanocnych, jak nigdy dotąd od początku kryzysu. Oprócz świąt wielkanocnych Wielki Czwartek i Wielka Sobota mają być zdefiniowane jako "dni odpoczynku" z "zakazem gromadzenia się". Dlatego, jeśli to możliwe, nie należy odprawiać nabożeństw wielkanocnych z bezpośrednim udziałem wiernych, a spotkania religijne powinny odbywać się jedynie wirtualnie. Rządy federalne i stanowe chcą zwrócić się do wspólnot religijnych z odpowiednim wnioskiem.
 
Jak stwierdziła kanclerz podczas konferencji prasowej po szczycie, dni wielkanocne powinny przekształcić się w "fazę spoczynku" w obliczu rosnącej liczby infekcji.
 
W przypadku wczasowiczów przebywających za granicą, ma zostać wprowadzony powszechny obowiązek poddania się badaniom na obecność koronawirusa przed lotem powrotnym. Ma to być warunkiem wjazdu do Niemiec.
 
W regionach o 7-dniowej częstości występowania zakażeń powyżej 100 w ciągu siedmiu dni, należy ponownie zaostrzyć obowiązujące ograniczenia. Mogą one obejmować godziny policyjne, zaostrzenie ograniczeń dotyczących kontaktów oraz wymóg noszenia przez pasażerów masek medycznych, nawet w prywatnych samochodach.
 
Rząd planuje również dodatkową pomoc "dla tych firm, które są szczególnie dotknięte zamknięciami w kontekście pandemii koronawirusa. Rząd federalny opracuje dla nich dodatkowy instrument pomocy "w ramach europejskich wymogów prawnych".
 
Rząd federalny i stanowe chcą rozszerzyć testowanie na koronawirusa dla uczniów, nauczycieli i opiekunów i dążą do "jak najszybszego przeprowadzania dwóch testów tygodniowo".
 
Niemcy znajdują się w "bardzo, bardzo poważnej sytuacji" w związku z rozprzestrzenianiem się wariantów koronawirusa i rosnącą liczbą infekcji - stwierdziła kanclerz. Merkel podkreśliła, że ważne są "ostrożność i elastyczność". "Nie udało nam się jeszcze pokonać wirusa, on nie odpuszcza" - powiedziała.
 
Lockdown w Niemczech trwa od połowy grudnia. Na lekkie poluzowani ograniczeń zdecydowano się na początku marca, od tego czasu jednak liczba zakażeń zaczęła ponownie rosnąć.
 
Z Berlina Berenika Lemańczyk

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
bukart 24.03.2021 13:16
Sytuacja jest dynamiczna i jeszcze dużo się moze zmienić.

Bzdury 24.03.2021 13:13
Komentarz zablokowany

taki kraj 24.03.2021 12:00
Jak Niemcy znajdują się w bardzo ,bardzo poważnej sytuacjii to jak nazwac naszą? .U nich przedwczoraj 7 tys wczoraj 15 tys zachorowań...na ponad 80 mln.mieszkanców.!.. U nich normalnie funkcjonują przychodnie..a rząd im placi na życie...

niestety 24.03.2021 12:26
Ale tam rządzący myślą o państwie i obywatelach. I szanują ludzi. A w której gryfińskiej przychodni można utrzymać dystans w poczekalni? I to nie jest kwestia winy lekarzy - tylko systemu służby zdrowia. Mści sie wieczne niedofinansowanie i wieczne "jakoś to będzie". No właśnie nie będzie. Wirusa nie oszukasz falśzywą procedurą. I zaklinaniem rzeczywistości na konferencji prasowej.

smutna prawda 24.03.2021 13:00
Sytem się niestety zwalił.

Pinokio ucz się od najlepszych! 23.03.2021 19:14
Czyli na wielki czwartek nie trzeba brać urlopu ani L4 bo będzie to płatny przez rząd RFNu dzień świąteczny!

Kasia z Polin 23.03.2021 19:04
Komentarz usunięty

Reklama
ReklamaMrówka
Reklama