Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
piątek, 29 marca 2024 07:47
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

4 lata za gwałt na 12-latce. Uzasadnienie wyroku zadziwia

Do zdarzenia doszło w lipcu ubiegłego roku na jednej z klatek schodowych przy ul. Krakowskiej w Tarnowie. Niedawno 36-letni sprawca usłyszał wyrok 4 lat pozbawienia wolności, a kontrowersje wzbudziło uzasadnienie sędziego. Biegli nie stwierdzili u niego dewiacji i skłonności pedofilskich.
4 lata za gwałt na 12-latce. Uzasadnienie wyroku zadziwia

Autor: fot. News4Media

12-letnia dziewczynka 24 lipca 2020 roku została zaatakowana na jednej z ulic w Tarnowie. Sprawca zwabił ją do klatki schodowej, pod pretekstem pokazania jej pewnego malowidła na ścianie.

- Dotykał ją w okolicach biustu i miejsc intymnych. Stosując przemoc, doprowadził do obcowania płciowego - mówi sędzia Tomasz Kozioł z Sądu Okręgowego w Tarnowie.

Później, miał odprowadzić ofiarę w okolice jej domu. Sprawę na policję zgłosiła matka 12-latki, po tym, jak dziewczynka opowiedziała jej o zdarzeniu. Policji udało się szybko ustalić dane 36-letniego mężczyzny. Ten zgłosił się jednak sam na komisariat i został tymczasowo aresztowany.

Proces ruszył w 2021 roku. Sprawca usłyszał już wyrok w tej sprawie. Sąd Okręgowy w Tarnowie wymierzył mu karę 4 lat pozbawienia wolności. To zdecydowanie mniej niż mu groziło. W Polsce za gwałt przewidywana jest kara od 2 do 12 lat pozbawienia wolności, mówi o tym art. 197 Kodeksu Karnego:

197) § 1. Kto przemocą, groźbą bezprawną lub podstępem doprowadza inną osobę do obcowania płciowego, podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12.

- Sąd miał na uwadze okoliczności tego czynu, natomiast musiał też uwzględnić, że sprawca był niekarany, miał pozytywną opinię środowiskową w miejscu zamieszkania. Sąd brał również pod uwagę nasilenie przemocy, jakie było związane ze zdarzeniem i tutaj jak na tego rodzaju zdarzenia, ta przemoc nie była daleko idąca. Dodatkowo biegli stwierdzili, że nie wykazuje cech dewiacji seksualnej oraz skłonności pedofilskich i prawdopodobieństwo popełnienia w przyszłości takiego czynu jest niewielkie - dodaje sędzia Tomasz Kozioł.

Skazany po wyjściu z więzienia nie może zbliżać się do pokrzywdzonej przez kolejne cztery lata, musi zapłacić jej także 10 tysięcy złotych nawiązki.

Wyrok nie jest jeszcze prawomocny, a strony mogą się od niego odwoływać.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Jerzy 16.04.2021 23:11
To nie żaden ksiądz, już troll lewacki kłamie. To syn pewnego lewaka.

wstążka 16.04.2021 23:15
Przecież jedno drugiego nie wyklucza.

ARCY *** POLONU 16.04.2021 22:56
Komentarz zablokowany

zbulwersowany 16.04.2021 17:45
10 tys zł za zrujnowanie psychiki - to dopiero żart nie mówiąć o żenujących 4 lata odsiadki dla dewianta

Benek 16.04.2021 16:23
A co tam u Dziegi pytam bo podobno Franek już się nim zajmuje

Sauron 16.04.2021 15:56
Komentarz usunięty

student 16.04.2021 15:06
Nie znamy szczegółów więc trudno prorokować.

Ed 16.04.2021 14:49
Stanowczo za mało!

lex 16.04.2021 15:30
Nie znasz wszystkiego, obrazą sprawiedliwosći byłaby kara w zawieszeniu na przykład. Ale cztery lata w więzieniu - uwierz mi, to dobre wychowawczo... szczególnie jak się koledzy z celi dowiedzą, za co siedzi...

lex 16.04.2021 14:43
A ja uważam, że słusznie. Jak są "widełki" to musi być też i rozsądek - za co innego górna granica, za co innego dolna...

ccc 16.04.2021 14:49
Jak ci córkę pedofil przeleci to będziesz inaczej gadał.

lex 16.04.2021 15:27
Ale w Polsce rodzina nie wymierza sprawiedliwości, tylko sąd.

Wikary 16.04.2021 16:25
Spoko Dziega przezuci go na inną parafie włos pedrylowi z głowy nie spadnie

Reklama
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama