Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
piątek, 29 marca 2024 05:50
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Wszedł do komina głową w dół i... się zaklinował

O niesfornym szopie praczu, który pojawił się na terenie jednej z posesji w Moryniu opowiadają ze swadą i poczuciem humoru strażacy z jednostki OSP w Moryniu.
Wszedł do komina głową w dół i... się zaklinował

Autor: For. OSP Moryń

- Szop wszedł do komina głową do dołu i niestety się zaklinował. Co gorsza, z szopem nie było żadnego kontaktu wzrokowego, a na nasze polecenia też nie reagowa. A że mamy spore doświadczenie w takich tematach, po negocjacjach z kierującym działaniem ratowniczym, szop za sprawą kilku ruchów z naszej strony poddał się i opuścił zajmowany teren, oddalając się w kierunku parku - czytamy w komunikacie OSP w Moryniu napisanym z przymrużeniem oka.


Fot. OSP Moryń


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama