Każdego roku niezmiennie w rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego o godzinie 17 w prawie całym kraju odzywają się syreny, a na ulicach zatrzymują się przechodnie. Dziś w 77. rocznicę warszawskiego zrywu mieszkańcy Gryfina zebrali się przy symbolu Polski Walczącej, żeby złożyć hołd tym, którzy walczyli i zginęli oraz podziękować tym, którzy jeszcze mają w pamięci ognie płonącej Warszawy, a w uszach gwizd kul i plączące się nuty powstańczych piosenek.
Gryfińska sceneria jak w poprzednich latach i w rolach głównych prawie te same osoby. Prawie, bo nie było dzisiaj kibiców z banerem, czerwonego zadymienia i okrzyku na cześć powstańców.
Burmistrza reprezentował wiceburmistrz Paweł Nikitiński i on przywitał uczestników spotkania. Po wybrzmieniu syren w godzinę „W” złożono kwiaty i znicze od władz miasta, stowarzyszeń i organizacji.
W parku na mieszkańców czekała scena i zespół Ad Hoc. Piosenki powstańcze te z humorem i te smętkiem owiane będą towarzyszyć Polakom przez wiele następnych lat, tak jak towarzyszyły przez 63 dni powstańcom, jak towarzyszyły setkom śmierci, wylanym łzom i grobom bez nazwisk.
TWS
O dzisiejszym (1 sierpnia 2021 r. ) obchodach święta w Gryfinie pisaliśmy tu:
https://www.igryfino.pl/wiadomosci/42386,na-ostatnia-chwile-przygotowano-skromne-obchody
Napisz komentarz
Komentarze