Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
piątek, 29 marca 2024 09:13
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Wyprawka szkolna 2021. Rządowe 300 zł to kropla w morzu potrzeb

Na tornistry, kredki czy zeszyty rodzice wydadzą w tym roku znacznie więcej. Mogą liczyć na 300-złotowe świadczenie, ale to tylko ułamek wydatków, które trzeba ponieść, przygotowując dziecko na 1 września.
Wyprawka szkolna 2021. Rządowe 300 zł to kropla w morzu potrzeb

Autor: iStock

ZUS informuje, że z programu Dobry Start wypłacił już 725 mln zł, a pieniądze trafiły do opiekunów 3 mln dzieci. To rządowy program, w ramach którego 300 zł przysługuje każdemu, kto ma pod opieką ucznia do ukończenia 20 lat, a jeśli ma on orzeczoną niepełnosprawność - to do ukończenia 24 lat. Środki mają zostać przeznaczona na wyprawkę szkolną. Tyle, że jak podliczyli eksperci, te 300 zł jest zaledwie ułamkiem wydatków, jakie czekają rodziców. „Dziennik Gazeta Prawna” podaje, że w tym roku na przygotowanie dziecka do szkoły trzeba wydać o ponad 10 procent więcej niż 12 miesięcy temu. To też więcej o 40 procent niż przed nastaniem pandemii.

Po jednym zeszycie

Podstawowy wydatek to 90 zł i w koszyku znajdą się po jednej sztuce potrzebnych rzeczy. „Kwota ta obejmuje koszyk podstawowych produktów, do tego kupowanych po jednej sztuce. Nie obejmuje podręczników, które są darmowe tylko dla uczniów szkoły podstawowej. Tymczasem za jeden trzeba zapłacić od 30 zł do ponad 50 zł. A do pierwszej klasy szkoły ponadpodstawowej potrzeba ich kilkanaście.” - czytamy w gazecie, która zaznacza, że trzeba doliczyć jeszcze np. strój na zajęcia wychowania fizycznego i odpowiednie buty.

Nawet 1 tys. zł

Jedna z wiodących w Polsce sieci oferujących m.in. przybory szkolne, właśnie podała, że 26 proc. zapytanych o zdanie rodziców wyda na wyprawkę szkolną więcej niż rok temu. „Co trzeci respondent przeznaczy na zakupy dla jednego dziecka od 301 do 500 zł. Jednocześnie do 29 proc. (o 4 punkty procentowe w porównaniu do poprzedniego roku) wzrósł odsetek rodziców, którzy zamierzają wydać na ten cel od 501 do 700 zł. Co siódmy respondent (14 proc.) jest gotowy na koszt do 1000 zł. Tyle samo osób (14 proc.) planuje zmieścić się w przedziale 101-300 zł.” – wylicza sieć.

Najczęściej na liście zakupów znajdują się:

  • zeszyty i notatniki,
  • długopisy i ołówki,
  • ubrania i obuwie,
  • podręczniki oraz inne przybory piśmiennicze.


To jednak nie koniec, bo aż 55 proc. respondentów zamierza w tym roku urządzić dziecku miejsce do nauki, a to oznacza kolejne wydatki. Trzeba kupić krzesła, elementy oświetlenia, biurka, szafki lub szuflady do przechowywania szkolnych rzeczy.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Uczciwie pracująca 19.08.2021 00:33
Kiedyś rodzice nie dostawali nawet 1 zł i sobie jakoś radzili. Poza tym w lipcu i sierpniu było przecież 500+, trzeba było sukcesywnie co miesiąc coś kupować, a nie ciągle tylko wyciągać rękę po jeszcze i jeszcze. W tym kraju ludzi, którzy pracują na te wszystkie 300, 500 itp. jest coraz mniej, dajcie im żyć i zarabiać na własne wydatki, a nie połowę wypłata muszą oddawać na nieroby żyjące z zasiłków i ich podatków.

sam 17.08.2021 23:42
System potrzebuje ludzi z wypranymi mózgami, a nie myślącymi samodzielnie . Dlatego dzieci uczą się rzeczy, których w większości nie rozumieją . A w ostateczności po ukończeniu wszystkich szkół, ma posłusznych sobie pracowników i bezkrytyczne społeczeństwo .Ci którzy się nie przystosowali, gnębi w przeróżny sposób i piętnuje . Ci myślący samodzielnie, sami muszą sobie radzić, żeby nie zwariować i nie dać się uziemić . Tak to pokrótce działa .A wszyscy myślą, że są wolni i niezależni ...śmieszne .Ludzi wolnych jest niewielu

Nauczycielka - Rodzic 17.08.2021 18:44
Drodzy Rodzice. Ruszcie 4 litery i poszukajcie okazji. Biedronki, Lidle, Netto, Biedrogadżet (są 2 w Gryfinie i 50% zniżki na wszystko) oferują mnóstwo tanich zeszytów i innych przyborów szkolnych. Gdybyście byli koleżeńscy, to z innymi rodzicami można zrobić zakupy przez internet, a koszt przesyłki sprawiedliwie podzielić. Wpisujemy w google: zeszyt A5 w kratkę 60 ceneo i wybieramy najkorzystniejszą ofertę.

Sauron 17.08.2021 14:57
Komentarz zablokowany

mam 17.08.2021 14:25
To prawda - to taki ochłap.

Kolo 17.08.2021 13:58
Lepsza kropla niż pełne urzędy pracy ,pozdrawiam rząd Polski

ha 17.08.2021 13:48
Lepsze 300 zł niż nic,jak kiedyś-pieniędzy nie ma i nie będzie!

Tymek 17.08.2021 18:16
Liczę na to, że UE pieniedzy na kampanie wyborcą nie da i wschodnia Polska z biedy zeżre stoły i krzesła za ostatnie wybory pajaca na prezydenta.

Sauron 17.08.2021 21:05
Komentarz zablokowany

Sauron 17.08.2021 13:35
Komentarz zablokowany

Reklama
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama