Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
piątek, 29 marca 2024 08:58
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

3 aresztowanych. Złapani z kradzionymi autami na gorącym uczynku

Policjanci z wydziału kryminalnego odnaleźli i odzyskali skradzione w Niemczech samochody – mercedesy Sprintery. Do sprawy zatrzymali trzech mężczyzn, obywateli Ukrainy, którzy zostali już tymczasowo aresztowani. Sprawa jest prowadzona pod nadzorem Prokuratury.
3 aresztowanych. Złapani z kradzionymi autami na gorącym uczynku

Autor: Policja

Kryminalni uzyskali informacje operacyjne dotyczący kradzieży mercedesów Sprinterów z terenu Niemiec. W wyniku długotrwałych, intensywnych działań operacyjnych policjanci ustalili, gdzie mogą znajdować się skradzione pojazdy. Wytypowali miejsce – budynek magazynowy w niewielkiej miejscowości w powiecie żagańskim – i podjęli działania, żeby odzyskać samochody oraz zatrzymać osoby zamieszane przestępczy proceder.

Policjanci pojechali na miejsce, usłyszeli dochodzące z wnętrza budynku odgłosy pracy różnych urządzeń, prawdopodobnie wkrętarek oraz rozmowy. Kryminalni weszli do środka. W pomieszczeniu zatrzymali trzech mężczyzn, którzy próbowali ukryć się między demontowanymi właśnie pojazdami. Po wstępnym sprawdzeniu okazało się, że co najmniej trzy z pięciu pojazdów figurują w policyjnych bazach danych jako utracone – skradzione na terenie Niemiec i poszukiwane przez policję niemiecką. Odnalezione samochody miały usunięte numery VIN, dzięki którym można zidentyfikować pojazd. Ponadto policjanci zabezpieczyli zagłuszarkę sygnału GPS, która była włączona podczas demontażu aut, a także telefony komórkowe należące do zatrzymanych mężczyzn.

Zatrzymani to obywatele Ukrainy w wieku 24 – 33-lata. Jeden z nich jest doskonale znany zielonogórskim kryminalnym i był już wcześniej notowany za podobne przestępstwa. W pomieszczeniu, w którym mężczyźni zostali zatrzymani, policjanci znaleźli wiele części i podzespołów różnych samochodów – zostaną one poddane szczegółowej identyfikacji - oraz akcesoria i narzędzia służące do kradzieży pojazdów. Obecnie policjanci sprawdzają czy zatrzymani mężczyźni nie są sprawcami podobnych kradzieży, do których dochodziło wcześniej na terenie Zielonej Góry.

Sprawę prowadzą śledczy z Komendy powiatowej Policji w Żaganiu, którzy wstępnie przedstawili zatrzymanym mężczyznom zarzuty paserstwa. Za to przestępstwo kodeks karny przewiduje karę od 3 miesięcy do nawet 5 lat pozbawienia wolności. Materiał dowodowy zebrany w sprawie pozwolił na wystąpienie do sądu z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie mężczyzn. Decyzją Sądu Rejonowego w Żaganiu wszyscy trzej podejrzani zostali tymczasowo aresztowani. Wartość samochodów to co najmniej 60 tysięcy złotych każdy.



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
88 19.09.2021 09:05
Jakoś do sukcesu bym tego nie zaliczył , a ta opowieść o ciężkiej pracy kryminalnych jest śmiechu warta. Pewnie jakiś dzielnicowy uzyskał informację, albo jqakiś przypadkowy patrol prewencji sprawdzał teren i trafił wynik. Jak jest coś grubszego to zaraz sprawę przejmują kryminalni z Komendy Miejskiej czy Powiatowej i sobie przypisują sukces. Złapali płotki, a właściciele interesu dalej nietykalni. Profesjonalni policjanci po namierzeniu dziupli, poddali by ją obserwacji, namierzyli dostawców kradzionych aut i odbiorców towaru. Tu jak widać wsadzili kij w mrowisko i już nic nie dało sie zrobić. Skoro ten jeden Ukrainiec jest tak dobrze znany Policji , to co on robi jeszcze w Polsce ? Dziwnym trafem, najwięcej Ukrainców instaluje się w Polsce blisko niemieckiej granicy. Ciekawe czy rozbierane na części kradzione pojazdy były przeznaczane na rynek polski, czy ukraiński ?

lebron79 19.09.2021 09:11
do 88: To mit, zę sukces musi być poparty ciężką pracą. Nieraz wystarczy dobry pomysł rzucony na luzie. Albo łut szczęścia i wygrana w totolotka. W tym wypadku sprawa jest rozwojowa, a wiadomym jest, zę to czubek góry lodowej.

88 19.09.2021 09:39
To mit, zę sukces musi być poparty ciężką pracą. Nieraz wystarczy dobry pomysł rzucony na luzie. Albo łut szczęścia i wygrana w totolotka. - na szczęście nie wszyscy są mitomanami i myśla racjonalnie. Nie byłbym taki pewien, że sprawa jest rozwojowa. Zatrzymani, to młode chłopaki, pewnie dla ochrony rodziny i swojego życia nie pisną ani słowa. Miejscowy komendant się cieszy, że ma wreszcie jakiś wynik. Gdyby o sprawie dowiedzieli się wcześniej kryminalni z wojewódzkiej, to oni przejeliby sprawę i wynik poszedł na ich konto. Więc policjanci kują żelazo póki gorace i coś z tego można mieć dla siebie.

Dżorcz Klunej 19.09.2021 00:07
Normalnie dreszczowiec.

podejrzane 19.09.2021 11:01
Klunej a ty czasami nie kupujesz części do swojego warsztatu że tak bronisz złodziei?

fachura 18.09.2021 23:51
Gdzie białe kołnierzyki bo to chyba tylko żołnierzyki.

oko 18.09.2021 23:35
A ja na zdjęciu widzę czterech a nie trzech.

Reklama
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama