Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
czwartek, 28 marca 2024 19:24
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Uber Eats i Glovo pod lupą UOKiK po skargach klientów

Konsumenci skarżyli się na firmy dostarczające jedzenie za pomocą zewnętrznej aplikacji. Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów zareagował na doniesienia klientów i poinformował, że wobec niewłaściwych praktyk zostanie wszczęte postępowanie.
Uber Eats i Glovo pod lupą UOKiK po skargach klientów

Autor: iStock

Rozliczanie nadpłat do poprawki

W codziennym życiu coraz częściej decydujemy się korzystać z nowoczesnych technologii. Uber Eats i Glovo to aplikacje, za pomocą których możemy bez wychodzenia z domu zamówić ciepły posiłek lub dowolne zakupy. Wystarczy kilka kliknięć, podłączenie karty płatniczej i w ciągu kilkunastu minut możemy być w posiadaniu wszystkiego, co zmieści plecak dostawcy. Problem w tym, że rozliczenie ze spółkami bywało nie do końca czytelne i uczciwe, o czym użytkownicy poinformowali UOKiK. Z relacji prezesa urzędu Tomasza Chróstnego wynika, że pojawiały się nieprawidłowości m.in. ze zwrotem środków za zakup, który nigdy nie został dokonany. Przykładem jest brak jednego przedmiotu z listy zakupów, którego pracownik Glovo nie znalazł na półce sklepowej. Przed zamówieniem opłata pobierana jest odgórnie, dlatego jeśli kwota na paragonie jest niższa, przedsiębiorca powinien niezwłocznie zwrócić kupującemu nadpłatę.

Samowolna zmiana zamówienia

Ze skarg na spółkę Glovo wynika również, że w przypadku zmiany zamówienia z przyczyn niezależnych od dostawcy, kupujący powinien być poinformowany o niepełnej zawartości koszyka. Taka praktyka według klientów firmy nie miała jednak miejsca. Niejednokrotnie konsumenci byli narażeni przez to na nieoczekiwaną opłatę w związku z niewielką listą zakupów. Ponadto kwota zamówienia pomniejszona o niedostarczony produkt odbierała im możliwość skorzystania z rabatu, którego przyznanie miało być uwarunkowane minimalną wartością zamówienia. Klienci nie byli pytani, czy potwierdzają zamówienie w nowej postaci. Nie mieli wobec tego szansy, aby z niego zrezygnować. UOKiK podaje przykład rozmowy z konsultantem firmy w podobnej sytuacji (pisownia oryginalna):

Konsumentka: Dzień dobry, robiłam zamówienie na 60.04 zł w biedronce i jednego produktu nie było i kody na pierwsze zakupy nie zaliczyło.

Konsultant: Cześć Iga, nazywam się̨ Kamil.

Konsumentka: A chciałam skorzystać z kodu promocyjnego który jest ważny do jutra. I obciążono mnie kwotą 62.95 zł więc to jest jakieś nieporozumienie.

Konsultant: Kwota ta wynika z ceny zakupów oraz dopłaty do koszyka minimalnego.

Konsumentka: Nie moja wina że czegoś w sklepie nie było i zaś kod na pierwsze zakupy nie zadziałał.

Konsultant: Z powodu braków produkty kod nie został zaczytany ale nadal jest aktywny, co prawda tylko do jutra (…)”

Ponadto pojawiały się sygnały o rzekomym przyznaniu rabatu do zamówienia po aktywowaniu specjalnego kodu. Dopiero po dokonaniu płatności klient dowiadywał się, że nie został on uwzględniony, choć wcześniejsze komunikaty sugerowały akceptację. Klienci nie mogli zatem zadecydować, czy chcą kupić wybrane produkty w regularnej cenie.

Zakamuflowana dodatkowa opłata

Odnośnie Uber Eats reklamacje wskazywały, że do zamówienia doliczana była dodatkowa opłata, o której użytkownik nie był wcześniej informowany. Ponadto, podobnie jak w przypadku Glovo, pojawiły się problemy z rozliczaniem nadpłat oraz przyznawaniem rabatów. Bez rozpatrzenia pozostawały też reklamacje, co uniemożliwiało rozwiązanie problemu.

Prezes UOKiK wobec obydwu firm wszczął postępowanie wyjaśniające. Jeśli nieuczciwe praktyki znajdą swoje potwierdzenie w rzeczywistości, przedsiębiorstwom grozić będzie kara finansowa w wysokości 10 proc. obrotu za każdą z nich.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
jak zwykle 28.10.2021 22:07
Wina Tuska.

drogo 28.10.2021 21:02
Ekogroszek drożeje z dnia na dzień. Cena za tonę sięga już 1500-1600 zł, podczas gdy jeszcze miesiąc temu kształtowała się na poziomie 800-900 zł. Internauci nie ukrywają swojej wściekłości, bo po paliwie i gazie to kolejny drożejący surowiec.

no ładnie 28.10.2021 22:13
Czyli tona popularnego węgla wzrosła na przestrzeni kilku tygodni o kilkaset złotych.

no przecież 28.10.2021 17:10
Czarno na białym!

koneczne 28.10.2021 15:16
Głowo - trzeba myśleć!

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: GryfiniankaTreść komentarza: Religia nigdy niewliczała się do średniej. Jeśli chodzi o zadania domowe to powinny zostać bo dzięki temu chociaż dzieci i młodzież musiały by się coś nauczyć a tak to będą jeszcze więcej siedzieć z nosem w telefonach i komputerach. Mogą zlikwidowac muzykę i plastyke bo są niepotrzebne.Data dodania komentarza: 28.03.2024, 18:20Źródło komentarza: Prace domowe i oceny z religii zniesione po Wielkanocy?Autor komentarza: z pozdrowieniamiTreść komentarza: Sesje były dobrze prowadzone. Dziękujemy panie Konecki!Data dodania komentarza: 28.03.2024, 17:58Źródło komentarza: Burmistrz podsumował swoją kadencję. Były slajdy i... [FILM]Autor komentarza: A. ŻmijewskiTreść komentarza: Pyr pyr pyr zasadniczo jestem na TAKData dodania komentarza: 28.03.2024, 17:55Źródło komentarza: Anna Sobczyńska: Mamy 4 punkty programu [FILM]Autor komentarza: swojakTreść komentarza: Japiszon, to według słownika - to wysoko wykwalifikowana, zwykle młoda, ale już dość zamożna osoba, która rozwija swoją profesjonalną karierę i aspiruje do wyższego statusu ekonomicznego i społecznego, prowadzi aktywny tryb życia (w tym bardzo angażuje się w pracę)... A to jest swój chłop , kompetentny urzędnik i bardzo dobry kandydat na burmistrza. W ostatnich latach nie mieliśmy tak dobrze przygotowanej do tego osoby.Data dodania komentarza: 28.03.2024, 17:52Źródło komentarza: Sławomir Jasek: Dwa aspekty związane z gospodarką [FILM]
ReklamaMrówka
Reklama