Biały obrus, gałązki świerkowe z gwiazdą i mikołajkiem, na talerzach tradycyjne potrawy.
- Zdecydowałam się zorganizować to tak bardzo tradycyjne świąteczne spotkanie, bo wszyscy obecni jesteśmy zaszczepieni, a ludziom bardzo brak wspólnych spotkań i rozmów. To spotkanie to chociaż chwilowe oderwanie się od otaczającej nas, niestety niezbyt wesołej rzeczywistości – powiedziała Ewa Olejarz.
I tak jak zawsze były symbole, śpiewano kolędy i było poczucie wspólnoty.
TWS
Napisz komentarz
Komentarze